Monster TV
Polecamy w Monster TV
Kto jest online?
Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 3111 osób, w tym 149 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik Eloeloolesrole
Impreza plenerowa? Rodzice stawiają warunek...
Pewien amerykański nastolatek poprosił rodziców o pozwolenie na zorganizowanie małej imprezki dla znajomych. Jak się okazało, nie mieli nic przeciwko temu. Postawili jednak kilka warunków...
Najgłupsza zabawa z dzieciństwa XXV
Studzienka bywa groźna. Jazda na rowerze bez trzymanki też. Robienie zup jest ohydne. A zabawa w wyginięcie to chyba najgłupsza zabawa o jakiej słyszałem...
Wszystko miało miejsce, gdy miałem lat około 4. Razem z moimi dwiema starszymi siostrami i naszą kuzynką bawiliśmy się w puszczanie na oczku wodnym różnych pływających zabawek. Samo oczko wodne było wykonane z betonowego kręgu, jakim dawniej umacniało się studnie (około 1 m średnicy i 0,5 m głębokości), przez co nazywaliśmy je "studzienką". Pech chciał, że zabawki mojej siostry odpłynęły na drugą stronę (a "studzienki" nie dało się obejść), przez co nie mogła ich dosięgnąć i poprosiła mnie żebym jej pomógł. Ja ochoczo wyciągnąłem się nad wodą. I oczywiście, jak można się domyślić, wpadłem do środka. I to głową w dół. Do tego miejsca sięgam pamięcią. Natomiast cały dramat rozegrał się potem. Jak wcześniej wspomniałem oczko nazywaliśmy "studzienką" i moje siostry mając na względzie moje bezpieczeństwo widząc, że wpadłem do tej "studzienki" złapały mnie za nogi (przypominam, że byłem głową w dół) żebym nie wpadł (bo przecież studnie są głębokie) i się nie utopił.
Wszystko miało miejsce, gdy miałem lat około 4. Razem z moimi dwiema starszymi siostrami i naszą kuzynką bawiliśmy się w puszczanie na oczku wodnym różnych pływających zabawek. Samo oczko wodne było wykonane z betonowego kręgu, jakim dawniej umacniało się studnie (około 1 m średnicy i 0,5 m głębokości), przez co nazywaliśmy je "studzienką". Pech chciał, że zabawki mojej siostry odpłynęły na drugą stronę (a "studzienki" nie dało się obejść), przez co nie mogła ich dosięgnąć i poprosiła mnie żebym jej pomógł. Ja ochoczo wyciągnąłem się nad wodą. I oczywiście, jak można się domyślić, wpadłem do środka. I to głową w dół. Do tego miejsca sięgam pamięcią. Natomiast cały dramat rozegrał się potem. Jak wcześniej wspomniałem oczko nazywaliśmy "studzienką" i moje siostry mając na względzie moje bezpieczeństwo widząc, że wpadłem do tej "studzienki" złapały mnie za nogi (przypominam, że byłem głową w dół) żebym nie wpadł (bo przecież studnie są głębokie) i się nie utopił.
Epickie, roztańczone gify na dobry dzień
Specjalnie dla ciebie animowane gify z sieci, dzięki którym twoja noga nie będzie mogła ustać w miejscu, a ciało zacznie się bujać. Gotowy na taneczne uniesienie?
Skwaszone dziecięce minki
Gdy dzieciom coś nie zasmakuje bądź czegoś nie lubią ich reakcja na to jest bardzo zabawna.
Krótki dżołk
Hinduski riksiarz, motywowany taserem, staje się trolejbusem.
Samoloty z papieru
Niby każdy potrafi zrobić samolot z kartki papieru, ale nie każdy potrafi zrobić inny niż na pierwszym zdjęciu.
Sok z żaby, psia kupa i papierosy - czyli "Czym się ludzie leczą?"
Choremu trzeba pomóc. W zależności od miejsca i czasów, w których przyszło mu żyć może on trafić do lekarskiego gabinetu albo na przykład do rozgrzanego pieca na czas kilku zdrowasiek. Patrząc jednak na niektóre metody uzdrawiania mamy wrażenie, że chory automatycznie wraca do zdrowia na sam już widok narzędzi, którymi będzie kurowany.
#1. Kamień i pokuta
Projekt Puszka 2011 - co wymyślono tym razem?
Ponad 7 tysięcy puszek, 6 km taśmy klejącej i bojowniczy duch walki studentów z Wrocławia po raz kolejny zaowocował. Co tym razem przygotowała zaprzyjaźniona ekipa, której Joe Monster zasponsorował koszulki?
Pracownicy infolinii łatwo nie mają XXXVI
Kolejne infoliniowe kwiatuszki. Konsultanci łatwo nie mają. Choć zdarza im się testować klienta.
Pewnego dnia spałem sobie smacznie po nocnej zmianie w pracy. O godzinie 11 zadzwonił do [M]nie numer zastrzeżony i odezwała się pewna urocza [P]ani:
P: Dzień dobry, nazywam się XXX, dzwonię z banku YYY, chciałam panu zaproponować ubezpieczenie od utraty pracy, wypadków, chorób...
M: Dzień dobry, nie jestem zainteresowany.
P: Ale czemu pana to nie interesuje? Wszyscy to biorą i są bardzo zadowoleni.
Ciekawe, że wszyscy są zadowoleni czyżby w Polsce wszyscy natychmiastowo zaczęli chorować, mieć wypadki i tracić pracę?
A tutaj kolejna sytuacja: [P]ani, [J]a:
P: Dzień dobry, jestem z sieci kom. XXX, chciałam panu zaproponować ubezpieczenie karty od kradzieży i ubezpieczenie od wypadków.
P: (coś nawija o tym o tym - nie słuchałem).
Pewnego dnia spałem sobie smacznie po nocnej zmianie w pracy. O godzinie 11 zadzwonił do [M]nie numer zastrzeżony i odezwała się pewna urocza [P]ani:
P: Dzień dobry, nazywam się XXX, dzwonię z banku YYY, chciałam panu zaproponować ubezpieczenie od utraty pracy, wypadków, chorób...
M: Dzień dobry, nie jestem zainteresowany.
P: Ale czemu pana to nie interesuje? Wszyscy to biorą i są bardzo zadowoleni.
Ciekawe, że wszyscy są zadowoleni czyżby w Polsce wszyscy natychmiastowo zaczęli chorować, mieć wypadki i tracić pracę?
A tutaj kolejna sytuacja: [P]ani, [J]a:
P: Dzień dobry, jestem z sieci kom. XXX, chciałam panu zaproponować ubezpieczenie karty od kradzieży i ubezpieczenie od wypadków.
P: (coś nawija o tym o tym - nie słuchałem).
Koniec z nudą w pracy - rozwiązanie konkursu
Znudzeni pracą? Czas na przerwę! Wasze pomysły na urozmaicenie codziennych obowiązków okazały się rewolucyjne i podobno już interesuje się nimi Ministerstwo Pracy. Brak niezadowolonych klientów na poczcie, ciekawe życie woźnej czy "szczęśliwe" bramki przy autostradach to tylko niektóre z oryginalnych pomysłów - zobaczcie sami!
10 lekcji, które zapamiętałeś na całe życie
Choć każdy z nas był wychowywany w innej rodzinie, istnieją rzeczy, które wpajano nam wszystkim bez wyjątków. Sprawdź sam jak utożsamiasz się ze "świętymi" prawdami z perspektywy czasu!
Wystrzałowe nakładki na buty
Heel Condoms - nowa kolekcja nakładek na buty Sandrysabel Ortiz. Oto kilka propozycji z jej ciekawej kolekcji.
Zegar ścienny z jabłuszkiem
Co można zrobić z obudowy wysłużonego MAC-a G4? Zapewne różności, ale dzisiaj proponujemy wam zrobienie zegara ściennego.
Salon fana motoryzacji
Zobaczcie ten niesamowity pokój zaprojektowany przez polskich projektantów Andrzeja Sapierzyńskiego oraz Łukasza Siodmoka z LA Design Studio. Pokój jest zrobiony z oryginalnych części samochodowych z lat 60.
Co ludzie ratują podczas powodzi?
Powódź to straszna tragedia, każdy ratuje co się da, ale dla wielu najważniejsze jest...
Drogówka na posterunku
Ten radiowóz stoi przy pewnej amerykańskiej drodze w oczekiwaniu na przekraczających prędkość. Niby normalna działalność policji stojącej na straży przepisów, ale...
Ale tak to wygląda tylko z daleka, bo gdy przyjrzysz się z bliska...
Ale tak to wygląda tylko z daleka, bo gdy przyjrzysz się z bliska...
Poranne zamotanie LXXX
Dziś o dzieciaczkach brata, ręce w gipsie, obozowych zamotkach i ogromnej sile sugestii.
Na wakacje brat przywozi do nas diabły wcielone, czyli swoje dzieci. Jego córka, wówczas pięcioletnia, spała w moim pokoju, a ja miałam zwyczaj siedzieć przy komputerze (w sąsiednim pokoju) do 3-4 nad ranem.
Mała zasypiała przy mnie, a później musiałam ją zanosić do swojego pokoju. Jako że nie jestem zbyt silna, postanowiłam ją budzić i zmuszać do pójścia na własnych nogach.
Podczas takiego zmuszania mała nie zawsze była do końca przytomna. Raz widzę, że ledwie siedzi, kiedy jej zdejmuję buty, więc pytam:
- Śpisz?
- Nie.
- A wiesz, co się dzieje?
- Tak, zdejmujesz mi buciki.
Na wakacje brat przywozi do nas diabły wcielone, czyli swoje dzieci. Jego córka, wówczas pięcioletnia, spała w moim pokoju, a ja miałam zwyczaj siedzieć przy komputerze (w sąsiednim pokoju) do 3-4 nad ranem.
Mała zasypiała przy mnie, a później musiałam ją zanosić do swojego pokoju. Jako że nie jestem zbyt silna, postanowiłam ją budzić i zmuszać do pójścia na własnych nogach.
Podczas takiego zmuszania mała nie zawsze była do końca przytomna. Raz widzę, że ledwie siedzi, kiedy jej zdejmuję buty, więc pytam:
- Śpisz?
- Nie.
- A wiesz, co się dzieje?
- Tak, zdejmujesz mi buciki.
Komiksy - pamiętniki z psiej budki III
Po długiej przerwie powracamy do bohaterów Doghouse Diaries. W dzisiejszym odcinku będzie m.in. o honorowym męskim pojedynku i tajemniczym zniknięciu wypłaty. Na koniec przekonamy się, jak wygląda prawdziwy głód miłości.
Satyryczne Podsumowanie Tygodnia XLII
Za to niejaki Barack Obama zaliczał wpadkę za wpadką podczas swojej wizyty w Europie.
Dziś o złych obliczeniach, złym roku, złej szkole cudów, złym elbląskim pijaku, złym znaku i złym strzale niedoszłego następcy Davida Beckhama.
Poniedziałek
Harold Camping, który od kilku miesięcy straszył ludzi i przekonywał, że świat skończy się 21 maja, wreszcie przemówił ludzkim głosem. Naukowiec przeprosił za niedokładne obliczenia i obiecał, że świat tym razem na pewno się skończy, wskazując datę 21 października tego roku. Obiecanki cacanki.
Wtorek
Poniedziałek
Harold Camping, który od kilku miesięcy straszył ludzi i przekonywał, że świat skończy się 21 maja, wreszcie przemówił ludzkim głosem. Naukowiec przeprosił za niedokładne obliczenia i obiecał, że świat tym razem na pewno się skończy, wskazując datę 21 października tego roku. Obiecanki cacanki.
Wtorek
Za to niejaki Barack Obama zaliczał wpadkę za wpadką podczas swojej wizyty w Europie.
Życzenie małej dziewczynki
Jest to specjalna statua spełniająca życzenia, wystarczy napisać na karteczce swoje życzenie, następnie umieścić ją w jednym z otworów, a życzenie się spełni. Niestety liczba otworów jest ograniczona...
I na taki problem natrafiła mała dziewczynka, która bardzo chciała żeby jej życzenie się spełniło. Co zrobiła? Zobaczcie sami...
I na taki problem natrafiła mała dziewczynka, która bardzo chciała żeby jej życzenie się spełniło. Co zrobiła? Zobaczcie sami...
Z archiwów JM |
|
Najpotworniejsze ostatnio
Najlepsze komentarze
„nawet w majówkę galeria musi się zaczynać zdjęciami jakiegoś małego uja...”
by lacki2000
435
„bydło.pl”
by kamilm22
395
„#1 to puste miejsce blisko środka tablicy przyrządów to nie uszkodzenie, tylko okno peryskopu. Samolot miał konstrukcyjnie zerową widoczność do przodu i peryskop (widoczny zresztą przez lewe okno) nieco to niwelował.
Pod tablicą widać kurki paliwowe - Lindbergh był mistrzem w kwestii kontrolowania zużycia paliwa, w czasie II wojny uczył młodych, jak rozsądnie wykorzystywać zapasy. Pilotowany przez niego Lightning znacząco przekraczał nominalny zasięg na tym samym zapasie benzyny.
Wydaje mi się zresztą, że ta tabelka z prawej to też opis pojemności zbiorników i szacunkowych czasów ich opróżniania.”
by fulmar
386
„#18 Działa przeciwgradowe emitują w odstępach 5-7 sekund jonizujące fale uderzeniowe, generując tym samym hałas. Fale te docierają do wyższych warstw atmosfery - nawet do wys. 15 tys m, gdzie tworzy się grad. Cykliczne wystrzały sprawiają, że część fal odbita przez chmury i podstawę troposfery zderza się ze wstępującymi falami, następuje wymieszanie się ze sobą warstw polaryzacyjnych. Pociąga to za sobą łańcuchową reakcję mikro – eksplozji, co z kolei powoduje destabilizację kryształów lodowych
https://siechnice.com.pl/news/dzialo-przeciwgradowe”
by altjordan
355
„Jak nie Kaczyński to ta raszpla, błeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee<br>eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee<br>eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee<br>eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee<br>eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee...........................<br>.............”
by pulpiak100
317