"Co mi tu jakiś znak będzie gadał co mam robić" - pomyślał pewien rosyjski kierowca na widok przydrożnego billboardu... a chwilę później znienawidził go jeszcze bardziej.
Napis na znaku: "Prędkość powinna być rozsądna"
To kolejny dowód na bezsens stawiania takich znaków. Trzeba za nie płacić, nikt i tak nie jeździ lepiej, a jeszcze niektórzy samochody kasują...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą