Co kraj to obyczaj, w każdym co innego jest lansem. W Europie to mogą być komórki, czy samochody, zaś Sikhowie licytują się turbanami na głowie. Na niektóre zużyto 350-450 metrów tkaniny, a ich zawinięcie trwało nawet 45 minut.
Restauracja French Laundry znajduje się w Kalifornii. Z pozoru niczym się nie wyróżnia - ani na zewnątrz, ani w środku szału nie ma. Za wyjątkiem jednego: horrendalnie wysokie ceny za niewielką porcję "czegoś" na talerzu. Zobacz przykłady.
To jedna z pasji fotografa Matteo Ferrari - odszukiwanie ludzi, którzy jeżdżą tymi samymi samochodami od dekad. Matteo prosi właścicieli o zdjęcie sprzed lat, po czym aranżuje i robi podobne zdjęcie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą