Szukaj Pokaż menu

15 najgroźniejszych mostów na świecie

148 802  
993   31  
W różnych nieprzyjaznych zakątkach całego świata odważni inżynierowie budowali dla lokalnej ludności mosty. Długie, wąskie, drewniane, zwykle z powodu trudnych warunków geologicznych budowane jako mosty linowe. Kiedyś pomagały żyć, teraz to także atrakcje turystyczne. Choć na niektóre byś nie wszedł.

Hussaini - jezioro Borit, Pakistan


Duży bagażnik to podstawa!

116 918  
400   6  
Oto pomysł dla osób lubiących robić duże zakupy, a jednocześnie ceniących sobie wolność.

Kliknij i zobacz więcej!

Wystarczy pokombinować i można w prosty sposób połączyć przyjemne z pożytecznym, oto przykład:

ICBO CCLXXXVII - potem łoję zza fotela

39 691  
209   5  
Kliknij i zobacz więcej!Dobra reklama podstawą sprzedaży. Szybki Internet podstawą sukcesu a piwo? Piwo jest podstawą wszystkiego, chyba, że żona ma na nie uczulenie... Te wszystkie zagadnienia i wiele więcej będą poruszone poniżej.

- Sprzedam żonę za 4 tys. Jest stara 35 lat, nie lubi seksu (boli ją głowa) nie umie gotować, traktuje facetów jak bankomaty, namiętnie kolekcjonuje torebki i buty (kilka pełnych szaf). Nie trzyma się domu - szuka okazji na boku z facetami 2x starszymi od niej. Oddam za dopłatą 4 tys. funtów, tylko zabierzcie mi ja sprzed oczu. Gratis dodam telewizor, na którym ona uwielbia oglądać babskie telenowele.

- Oj, widać, ze się na reklamie nie znasz: twoja oferta powinna wyglądać tak: Chciałbym zaoferować komuś towarzystwo miłej i pięknej pani w kwiecie wieku (35 lat). Cóż mógłbym o niej napisać? Same superlatywy!
Gospodarna, elegancka (jest właścicielką wspaniałej kolekcji torebek i butów.). Jak każda kobieta "na poziomie" ma dość duże wymagania finansowe. Lubi także udzielać się towarzysko. W bliższych kontaktach potrafi być co nieco oziębła, ale wynika to z jej chronicznej migreny. Dodać muszę lojalnie, że jej kuchnia nie należy może do najsmakowitszych, ale to kwestia gustu. Zresztą, prawdziwy smakosz doceni jej inwencję w tej materii. I ten skarb kosztuje tylko UWAGA! UWAGA! 4000 funtów. Mam świadomość, iż niemal oddaję ją za darmo w dobre ręce! Do oferty dołączę gratis także i odbiornik TV, jako jej ulubiony mebel.

- A czy to jest LCD czy zwykły kineskop, no i ile cali?

- Cierpliwości, moja żona była identyczna. Minęło dwa lata i jest nie do poznania: sex codziennie, zrobiła się oszczędna (nawet skąpa) bez przerwy coś pichci.

- Moja tak samo, ale dopiero po tym jak jej opuchlizna z twarzy zaszła.

- Moja to samo, po otrzymaniu obrączki (pierwsze symptomy były po tym jak dostała pierścionek) przełączył jej się jakiś styk i już nie pracuje tak jak kiedyś. Zepsuły jej się moduły:
- dbanie o siebie
- gotowanie (ma tryb awaryjny - podgrzewanie brei),
- gotowość do wyjścia poza dom - (tryb awaryjny - codzienna wizyta u żony swojego brata, ale to mi akurat nie pasi),
- włączył jej się przester na kasę - mój agregat jest już za mały (4k.pln),
- gościnność w zaniku - (ma tryb wyjątku na członków swojej rodziny i jej głupawych znajomych),
- są już oznaki zaniku sygnały bazy (ciągnie w stronę swoich starych),
Co by tu jeszcze dodać. Mówi, że ją ciągnę w dół, mimo że już chyba jestem od niej lżejszy. Uczucie chyba uciekło razem z gazem z weselnego szampana.

* * * * * * *

- "Wio koniku! A jak się postarasz..." a Wy co nucicie podczas masturbacji?

- Deszcze niespokojne.

- Hej szable w dłoń.

- Motyw ze Stawki większej niż życie (nie wiem czy życie poczęte czy nie).

- Nie da ci żona oraz sąsiadka, tego co może ... wystrugać moja łapka.

- Więc chodź, pomaluj mój świat.

- O mój ROZMARYNIE rozwijaj się.

- "Marsz imperialny" z "Gwiezdnych wojen" ale polecam tylko hardkorowcom.

- "Zakląłeś mnie w dotyk".

- Pieśń o małym rycerzu.

- Powstańcie, których dręczy głód!

- Hymn ZSRR.

* * * * * * *

- Ja mam Internet 125 Mbit na sekundę i płacę za niego.

- Ja nie mam Internetu.

- Ja też nie mam. Odłączyli mi.

- Mi wczoraj ukradli.

- A mi wczoraj gdzieś się zgubił Internet, ale byłem pijany i nie wiem gdzie go wsadziłem, pewnie znajdę.

- Ja też nie mam Internetu, wszystko to czytam i piszę offline!

- A ja 125 razy twoją starą. Wiesz.

- Wiem. widziałeś - jak kupowała Internet.

- Mam Internet zagrany na płytce, ci co nie mają niech piszą.

- Lubię kartofle.

- Ja też, ale ich nie gotuje przed zjedzeniem, bo po co.

- A co to jest ten Internet, wszyscy o nim mówią i mówią.

- Ooo nie zesroj się czasem.

* * * * * * *

- A moja zona jest uczulona na syk odkapslowywanej buteleczki z browarem. Jak słyszy ten syk, to dostaje wysypki, robi się czerwona, sapie jak dzik, że aż jej tlenu brakuje, a potem ryczy jak słoń. Czy jest na to jakieś lekarstwo? Pomóżcie, bo boję się, że mi zejdzie.

- Jak otwierasz to głośno chrząkaj, jakbyś się dławił śliną na widok swojej rozkosznej żoneczki!

- Ja otwieram pod poduszką, potem łoje zza fotela, jak wyjdzie.

- Czyli podobnie jak ja. Z tym, że pierwsze otwieram głośno i piję oficjalnie, a każde następne już pod poduszką. Tym sposobem przez cały dzień piję teoretycznie jedno piwo.

- Kurcze, więc to jednak pandemia!

* * * * * * *

- Pytanie. Proszę o wyjaśnienie. Kto lub co to jest ten koroner.

- To jest specjalista od koronek. Taki nasz polski krawiec.

- To taki gość, co chodzi w koronie. U nas nazywano ich królami i to właśnie oni ustanawiali prawo.

- Koroner to po prostu - rzut rożny! W piłce nożnej, jakby ktoś nie wiedział... Mówi się np.- "Sędzia wskazał na koroner przeciwnika", lub - "I znowu Jerzy Dudek wpuścił szmatę z koronera..."

- Koroner to taka kapela heavymetalowa. Ale nie polecam.

* * * * * * *

F1: los Renault i Kubicy zależy od 30 mln euro

- Robimy zrzutkę kto co może dać? ja dokładam 40 zł i rower siostry.


- Dam rower (ruski) z lat 70. Dobry.

- Mogę dołożyć auto sąsiada.

- Byle nie BMW.

- 2 zł spod sofy babci.

- Ja mam zepsuty rower, ale mogę starą Nokię dać, na chodzie.

- Ja zlikwiduję książeczkę SKO.

- Dorzucę zatyczki do uszu. Rozwiodłem się niedawno, więc chyba nie będą mi już potrzebne.

- A ja wypiłem piwo i oddam puszkę.

- Mam 6.50 w jednogroszówkach.

- Koszulę BMW Sauber. Kiedyś była modna.

* * * * * * *

91 lat po zakończeniu I wojny światowej, jej najmłodsza ofiara ma 26 lat i żyje w Belgii - donosi belgijska prasa. Chodzi o Maite Roel, która w wieku 8 lat niemal straciła nogę w wyniku eksplozji bomby - pochodzącej właśnie z czasów pierwszej wojny światowej. Stało się to na harcerskim biwaku zorganizowanym na terenach wojskowych niedaleko Gandawy. Bomba, znajdująca się płytko pod ziemią, wybuchła po rozpaleniu ogniska.

- Kolega nadział się na miecz z 1410. Gdzie ma się zgłosić po odszkodowanie?


- Do rządu polskiego. Na pewno to był jeden z dwóch nagich mieczy podarowanych Jagielle. To była jego wina, że nie zabezpieczył miejsca, w którym były one wbite.

- Kumpel to szczęściarz jest. Dobry adwokat wyciągnie od zakonu kasę. A ja do kogo mam pisać? Otóż łażąc po jaskini zarobiłem w łeb kamieniem łupanym, który okazał się prasłowiańską siekierą bojową. I tak mi zostało.

- Moja teściowa też się nadziała na miecz i to siedem razy. Sąd mi nie chce uwierzyć. Pomóżcie.

- Jak się dobrze zakręcisz, to może dadzą ci zamek w Malborku.

- Zapytaj co na to Wielki Komtur Jarosław won Kaczyński.

* * * * * * *

- Pytanie do miłośników kina: jaki tytuł ma film, w którym Bruce Willys gra policjanta. I pod koniec filmu zabija złoczyńcę?

- Tytuł brzmi "Każdy" hahahaahha.

- Bruce i wielkie Zło. Początek.

* * * * * * *

- Ile zużywacie tygodniowo prezerwatyw? U mnie to będzie coś ze 200 - 300, ale to z racji wykonywanego zawodu. Pozdrawiam panów.

- Do żucia są gumy orbit a nie kondomy.

Podziękowania dla: Rase @, Grzegorzy, PIN2, Vonpaulus.

Jeśli chcesz współtworzyć ICBO i Kącik kibica? Znalazłeś/znalazłaś ciekawą dyskusję - prześlij ją do mnie klikając w ten odnośnik. W tytule wpisz ICBO lub ICBO/Sport w przypadku kącika kibica. Znaczek @ występuje przy nickach niezarejestrowanych fanów Joe Monstera!
209
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Duży bagażnik to podstawa!
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu ICBO CCLXXXVI - pewnie kolejny teleturniej z Ibiszem
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu ICBO CCLXXXV - wiewiórcze zapalenie cewki
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu ICBO CCLXXXIV - moja kanapa jest świadkiem koronnym
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Chiński samochód domowej roboty
Przejdź do artykułu ICBO CCLXXXII - w ramach bojkotu będę walił Niemca w hełm

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą