Szukaj Pokaż menu

Wielka księga zabaw traumatycznych CXCIX

28 959  
50   1  
Kliknij i  zobacz więcej!Snowpark to całkiem fajna zapowiedź przeżyć traumatycznych. Ojciec jako wdzięczny obiekt do naśladowania także może się przyczynić do bólu. Bycie posłusznym synem to także zapowiedź całkiem sporej traumy.

Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...

SNOWPARK


Mieszkam w górach, więc jedną z moich pasji jest narciarstwo. Miałem jakieś 15 lat, wybraliśmy się z tatą poszusować do Czech, znaleźliśmy się w miejscowości gdzie jest świetny snowpark. Wszystko było ok, dopóki nie postanowiłem skorzystać z hopek.
Zaczynamy od najmniejszej, najazd z dobrą prędkością, jestem już na samej krawędzi i nagle. O cholera, jaka ona wysoka! Odchyliłem się do tyłu i spadłem na tyłek i plecy, kijek jakoś dziwnie wygiął mi rękę, ale nie bolała mocno, na dole stwierdziliśmy, że chyba kciuk jest wybity i trzeba go nastawić. Zęby zaciśnięte na rękawie, szarpnięcie i "Aaaaaa!" ale po chwili jakby lepiej, ok, śmigamy dalej. Ręka pobolewała, ale jak to mówi pradawne słowiańskie powiedzenie "Twardym cza być, nie miętkim", więc nic o tym nikomu nie mówiłem.

Pij colę, zdasz egzamin

76 136  
449   9  
...no, a przynajmniej są na to większe szanse. Wystarczy trochę popracować nad butelką, którą się potem zabierze na egzamin.

Kliknij i zobacz więcej!


Zwierzęta, które ratowały ludziom życie

100 369  
929   33  
Co prawda dojrzały mężczyzna wie, że zwierzęta służą głównie do jedzenia, a czasem do zabawy, to jednak gdzieś tam tli się świadomość tego, że zwierzętom czasem zawdzięczamy coś więcej . Oto sytuacje, w których zwierzęta ratowały nam życie.

#1. Strażak Kot

Kot o imieniu Oreo (nie, to nie ten ze zdjęcia) uratował przed spłonięciem 7-osobową rodzinę. Jego właścicielka, Dianne Busscher, obudziła się wczesnym rankiem, słysząc dobiegający z garażu hałas. Na miejscu okazało się, że sprawcą zamieszania jest kot, próbujący rozpaczliwie uciec od rozprzestrzeniającego się ognia. Pożar strawił cały garaż i jeden pokój, ale dzięki Oreo nikt z mieszkańców nie ucierpiał.

#2. Ratownik Penny



W odróżnieniu od psa na zdjęciu, Penny uratował ludzkie życie, nie będąc „na służbie”. Jego właścicielka, Brenda Owens, wyprowadzała go właśnie na spacer, kiedy przy brzegu rzeki zobaczyła pusty wózek inwalidzki. Kiedy podeszła bliżej, w wodzie zobaczyła walczącą o życie kobietę. Wydała psu szybką komendę. Penny heroicznie wskoczył do wody i wyciągnął tonącą na brzeg.


#3. Delfin kontra rekin



Często słyszy się o tym, że delfin uratował komuś życie. Faktycznie, te zwierzęta niejednokrotnie ratowały ludzi z opresji. Todd Edris przekonał się o tym na własnej skórze podczas pływania na desce surfingowej, kiedy zaatakował go rekin. Ostre jak brzytwa zęby dosłownie przygwoździły jego nogę do deski, ale przez zły uchwyt zwierzę musiało na moment go puścić. Chłopakowi udało się uderzyć rekina, ale w dłuższej walce nie miałby szans. Z pomocą przypłynął delfin, który odganiał od niego rekina tak długo, aż Todd wydostał się na brzeg.


#4. Watussi ochroniarz



Ciekawa historia z wątkiem uratowania życia przydarzyła się Janice Wolf. Kobieta jest właścicielką rancza w Arkansas, na którym hoduje również watussi – rodzaj afrykańskiego bydła. Podczas jednej z przechadzek jedno ze zwierząt zagrodziło jej nagłym ruchem ścieżkę. Próbowała odsunąć je za rogi, ale zaczęło stawiać silny opór. Janice nie wiedziała o co chodzi do czasu, aż za cielakiem dostrzegła jadowitego węża, leżącego dokładnie na jej trasie. Nawet jeśli jad nie byłby zabójczy dla zdrowej dorosłej osoby, nieszczęście stanowi fakt, że kobieta była na niego uczulona.


#5. Ratownik delfin



Przed nami kolejny delfin, historia jednak zgoła odmienna. Uczynny ssak nie musiał ratować człowieka (Davide Ceci) przed obcym zagrożeniem, ale wyczuł, że chłopak nie umie pływać i za chwilę utonie. Davide pływał z ojcem łodzią niedaleko brzegu, kiedy nieopatrznie wpadł do wody. Samego upadku ojciec nie widział, a chłopak nie potrafił utrzymać się na powierzchni. Na pomoc pośpieszył delfin Flippo, lokalna atrakcja turystów, przyciągając chłopaka do burty i utrzymując go na powierzchni do czasu, aż wyciągnął go ojciec.


#6. Pies kontra wąż



Wydarzyło się to w Teksasie w 1982 roku. Bohaterski pies Arf uratował malutkie dziecko przed ukąszeniem jadowitego węża koralowego. Babcia 2-latka usłyszała, że pies zachowuje się bardzo dziko i ruszyła w jego stronę, obawiając się o bezpieczeństwo berbecia. Całkiem zresztą słusznie, ale jak się później okazało, to nie pies był zagrożeniem. Kiedy dotarła na miejsce, futrzak walczył zawzięcie z wijącym się wężem. Tego udało się kobiecie zastrzelić, ale Arf był już kilkukrotnie ukąszony.


#7. Pit Bull bohaterem



Zazwyczaj mówi się o tej rasie psów w niezbyt przychylnych słowach. Wielokrotnie zdarzało się, że zaatakowały i zabiły człowieka. W tym przypadku historia jest odwrotna. W 2008 roku młoda matka z dzieckiem wracała z placu zabaw do domu, kiedy drogę zaszedł jej pewien mężczyzna. Z nożem w ręku zaczął jej grozić i mówić, żeby nie próbowała robić niczego głupiego. W tym momencie jakby znikąd pojawił się pit bull, rzucając się na napastnika i prawdopodobnie ratując kobiecie i dziecku życie. Mężczyzna uciekł, a psa kobieta już później nie widziała.


#8. Troskliwa gorylica



W sierpniu 1996 r. w zoo w Brookfield 3-letni chłopiec wpadł do wybiegu dla goryli i uderzając o ziemię stracił przytomność. Samce tych zwierząt znane są z tego, że potrafią zabić swoje młode lub nawet człowieka, więc sytuacja była krytyczna. Na szczęście dla chłopca jedna z samic zaopiekowała się nim, trzymając z dala pozostałe goryle tak długo, aż przybyła po niego obsługa zoo.


#9. Morskie anioły



Na koniec powróćmy jeszcze raz do naszych ulubionych morskich ssaków. Ta niezwykła historia wydarzyła się u brzegów Nowej Zelandii, gdzie Rob Howes pływał ze swoją małą córeczką i dwójką przyjaciół. Nagle z wody wyłoniła się grupa delfinów, otaczając ich i starając się stłoczyć w jedno miejsce. Rob próbował się przez nie przedostać, ale bez powodzenia. Wkrótce zrozumiał, o co chodzi delfinom – w ich pobliżu grasował olbrzymi rekin! Delfiny utworzyły dookoła ludzi pierścień i przez pełne 45 minut trzymały drapieżnika na dystans, aż ten w końcu stracił zainteresowanie. Po tym, jak odpłynął, eskortowały całą czwórkę na brzeg.
929
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Pij colę, zdasz egzamin
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Anegdoty z marszałkiem Piłsudskim w roli głównej
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Pełen luz
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą