Szukaj Pokaż menu

Autentyki CCCLIII - Straszny dentysta

58 806  
294   14  
Kliknij i  zobacz więcej!Dziś o wkręconej siostrze, guzach i rogach, menelskich gadkach i pewnym dentyście.

WKRĘCONA SIOSTRA


Niektóre ulice naszego miasta są ostatnio remontowane, w związku z czym jest dużo objazdów, np. na Rzeszów jedzie się teraz inną trasą, w związku z czym nazwa miasta na kierunkowskazie jest przekreślona. Mój chłopak odwoził mnie i moją siostrę (16 lat) do domu, a po drodze mijaliśmy ten właśnie kierunkowskaz.

(J)a: Kaśka, wiesz, że Rzeszowa już nie ma?
(S)iostra: Jak to nie ma?

Konkurs chodzenia po wodzie

148 025  
603   18  
W tym corocznym konkursie odbywającym się w Dixon High School wzięło udział ponad 120 uczniów, którzy w 27 grupach uczestniczyli w tej oryginalnej wodnej konkurencji.

Kliknij i zobacz więcej!

Celem jej było przejście 50-metrowego basenu bez zamoczenia się. Do wykonania tego zadania uczniowie musieli skonstruować sprzęt, dzięki któremu mogli poruszać się po wodzie. Zobaczcie jak im to wychodziło:

Wielopak Weekendowy CCCLXVII

78 540  
267  
Dziś poznacie chytry sposób na pozbycie się skunksa, na pozbycie się dresów oraz na pozbycie się ptaszyny w stanie kiepskim...

Dzwoni babka do kącika porad:
- Słuchajcie, mam na strychu skunksa. Jak się go pozbyć?
- Niech pani usypie z okruszków chleba ścieżkę aż do wyjścia z domu. Skunks pójdzie sobie po okruszkach.
- OK, tak zrobię.
Telefon po godzinie:
- Ale mi poradziliście! Teraz mam dwa skunksy!

by Peppone

* * * * *

Nauczyciel do młodej matki:
- Pani córka jest strasznie roztrzepana. Nie może się skupić na lekcji. W zeszłym tygodniu zrobiła w domu inne zadania, niż było trzeba, a przedwczoraj usiadła nie na swoim miejscu...
- Coś takiego! Straszne! Skąd to się bierze!?
- Niech się pani uspokoi. Poza tymi rzeczami, pani córka to miłe, spokojne i mądre dziecko - powiedział nauczyciel i po krótkiej pauzie dodał - W zasadzie, to pani miała przyjść jutro, a nie dziś...

by eM-Ski

* * * * *

Mój syn niedługo będzie w tym wieku, w którym będzie się zachowywał jak mój kot.
Zacznie sprowadzać do domu ptaszyny w tak kiepskim stanie, że będę je musiał brać do ogródka i zatłukiwać cegłą.

by Griffin

* * * * *

Ostatnie zajście na bazarze przy stadionie czkawką odbije się w naszych relacjach międzynarodowych. Teraz gdy zarzucimy Białorusi łamanie praw człowieka oni odpowiedzą tradycyjnym "A u was to Murzynów biją!".

by Bullterier_K

* * * * *

Młoda dziewczyna prowadzi wózek z niemowlakiem. Spotyka dawno niewidzianą znajomą. Ta od razu zagląda do wózka i peroruje:
- A gu gu gu, jaki wspaniały dzidziuś, no normalnie podobny do twojego męża jak dwie krople wody!
- Hm... chora sąsiadka poprosiła mnie, żeby wyjść z jej dzieckiem na spacer.

by Peppone

* * * * *

Mąż do żony:
- Wiesz, śnił mi się dzisiaj ciekawy sen. Idę chodnikiem, a naprzeciw mnie idzie młoda blondynka. Zgrabniutka, ubrana modnie... I niesie bardzo ciężką torbę.
- Tak? I co dalej?
- No, jak to co? Zaproponowałem jej pomoc! Pomogłem jej donieść torbę do przystanku tramwajowego.
- Aha. A potem?
- No, w ramach wdzięczności pocałowała mnie w policzek.
- A później?
- Co później? Nic później. Odjechała. Wszystko.
- Nie zostawiła numeru telefonu?
- Zostawiła! Mam w komórce zapisany!

by eM-Ski

* * * * *

- OK. Dzielimy łup 50 na 50.
- Ale ja chcę 70!!!
- OK. Dzielimy 70 na 70.

by roberto

* * * * *

- Po ile rosół?
- Wołowy 5, drobiowy 25 zł.
- Dlaczego tak drogo?
- Tanio z kury nie sprzedam.

by Bullterier_K

* * * * * 

- Halo, Tania, jesteś w domu?
- Tak!
- Masz makijaż?
- Nie!
- Świetnie, zejdź szybko na dół, bo mnie jakieś dresy gonią!

by Peppone


Wielopak weekendowy CCLXVII, czyli to, co się działo 100 Wielopaczków temu:

Mój kumpel Gienek ma tylko jedną rękę. Mówi do mnie:

- Idę wymienić żarówkę.
Spojrzałem na niego, spojrzałem trochę dziwnie i spytałem:
- To chyba nie będzie zbyt łatwe, co?
- Dlaczego? - odrzekł zdziwiony - Mam rachunek.

by nieznam

* * * * *

Mąż do żony po meczu:
- No to dość leniuchowania. Idę wysprzątać piwnicę.
Po pięciu minutach wraca.
- Co, już skończyłeś? - dziwi się żona.
- Nieee... - stwierdza niechętnie mąż - ... otwieracza do butelek zapomniałem.

by sharkis

* * * * *

Trwa "Festiwal Folkloru Ziem Górskich".
Po występach zespołów z całego świata, zaczynają się spotkania wykonawców różnych narodowości.
Podczas spotkania zespołu z Żywiecczyzny oraz zespołu australijskiego wywiązała się dyskusja na temat hodowli owieczek.
- Powiedz no mi, Jasiu - z zainteresowaniem pyta John - kiedy u was się strzyże owieczki?
Jasiek lekko podgrzany Miodonką z uśmiechem odpowiada.
- W kazdom niedziyle!... We wsystkich parafiach!

by Samorodek
 

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 366  poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!
267
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Konkurs chodzenia po wodzie
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Pomarzyć każdy może...
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Kamień, papier, nożyce - wersja alternatywna
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Strach niejedno ma imię - nietypowych fobii ciąg dalszy
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru