Pawelwroc pisze: Ostatnio wykonałem telefonem zdjęcie ogłoszenia w swoim bloku i to właśnie o tym zdjęciu tego ogłoszenia będzie historia.
Na trzecim piętrze od jakiegoś czasu zamieszkała młoda parka. Wiadomo, fizjologia to fizjologia. Nic w tym dziwnego. Ale "wydawane" dźwięki przez dziewczynę, często po godz. 2, nierzadko trwająły bardzo długooooo. I tak noc w noc. Jęki, stęki te stały się przyczyną niewysypania lokatorów drugiego, trzeciego i czwartego piętra, w tym i mojego. Sąsiedzi, jedni grzeczniej, drudzy niekoniecznie, powiedzmy, że prosili, aby zmniejszyli swój volume. Nie pomagało, podobnie jak pukanie od rurek od kaloryfera, stukanie w ściany czy walenie im do drzwi w nocy.
Ale znalazł się ktoś życzliwy dla lokatorów "dźwiękobudzących" pięter. Nie wiem w jaki sposób i co ta osoba powiedziała w administracji - jakie oficjalne ogłoszenie administracja wywiesiła widać na załączonym obrazku.
Podpisując się swoimi danymi oraz przybijając swoją pieczątkę. Zostały wywieszone trzy egzemplarze, na drzwiach frontowych, na tablicy ogłoszeń i w windzie. Epilog tej historii jest taki, że... stała się należna cisza nocna.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą