Szukaj Pokaż menu

Najbardziej znana fotobomberka internetu

138 428  
660   22  
Studentka z USA zaprosiła kiedyś na urodziny znajomego fotografa, żeby uwiecznił imprezę. Nie jest to nic niezwykłego, ale ta dziewczyna miała niezwykły warunek - musiał pozwolić jej wskakiwać bez ostrzeżenia w kadr zdjęć robionych jej znajomym, czyli - robić fotobombę. Kolega się oczywiście zgodził i tak to się zaczęło. Teraz Kelsey Whyte, bo o niej mowa, chodzi na imprezy do klubów i domów studenckich i masowo bombarduje zdjęcie obcych osób. Robi to na tyle często, że użytkownicy internetu ją zauważyli i zaczęli wyszukiwać jej wyczyny na albumach z imprez.

00

Wielopak Weekendowy CDXCV

86 739  
294  
Dziś w wielopaku poznamy skład chemiczny wody, porozmawiamy o jednym filmie z Seagalem i zmianie stołka...


- Jak tak patrzę na panią i pani pracę, to dochodzę do wniosku, że będę musiał awansować panią na inny stołek.
- Naprawdę panie prezesie?! A na jaki?!
- Na szerszy, pani Halinko. Na szerszy...

by amiz74

* * * * *

Kiedy byłem mały, myślałem, że sprzedawca w sklepie może wszystko brać bez płacenia.
Gdy podrosłem zrozumiałem, że to nieprawda.

Pierwsze wersje wielkich wynalazków, które wszyscy znamy

122 599  
849   42  
Wszystko ma swój początek. A mówi się, że początki zawsze są trudne. Niezależnie od tego, jak bardzo początki byłyby trudne, gdyby nie te wszystkie marne pierwsze próby, nigdy nie bylibyśmy świadkami postępu. Oto kilka kamieni milowych, czyli wynalazków, które dobrze znamy, a na które od dziś patrzeć będziemy z większym szacunkiem.

Pierwszy telefon komórkowy

To, co dziś potrafi zgubić się w naszych kieszeniach, miało swój początek w postaci niemalże czterdziestokilogramowej walizy. Pierwszy przenośny, stworzony do komercyjnego użytku, telefon powstał w 1946 roku.
 

Dziesięć lat później swoją pierwszą komórkę zaprezentowała firma Ericsson. Sprzęt był równie ciężki co jego poprzednik, a cena takiego urządzenia to równowartość ok. 300 iPhone'ów.

 

Telefon w formie zbliżonej do tej, która obecnie znamy na rynku pojawił się dopiero w 1983 roku. To Motorola DynaTAC. Trzeba było za nią zapłacić niemalże 4000 dolarów, a bateria starczała na ok. 30 minut rozmowy. Martin Cooper – wynalazca pracujący jako dyrektor firmy Motorola przyznał, że pomysł na taki design telefonu wpadł mu do głowy podczas oglądania odcinka serialu „Star Trek”, w którym pokazano komunikator kapitana Kirka...
 

Pierwszy smartfon

iPhone'a nie było jeszcze w planach gdy firma IBM wypuściła na rynek cudo o nazwie Simon. W 1994 roku funkcje, które miał ten telefon, były naprawdę rewolucyjne – można było wysyłać i odbierać wiadomości tekstowe, a nawet obsługiwać fax oraz pocztę mailową. Simon był też pagerem, kalendarzem, zawierał harmonogram spotkań, miał zegarek pokazujący godziny w różnych miastach na świecie oraz zgrabny notatnik. Systemem operacyjnym, na którym urządzenie działo był MS-DOS ze specjalnym interfejsem pozwalającym właścicielowi na łatwą obsługę ekranu dotykowego.

 

 

 

Pierwszy odtwarzacz MP3

Pierwsze prototypowe urządzenie odtwarzające zapisaną muzykę powstało już w 1979 roku, jednak nic z tym pomysłem nie zrobiono aż do ostatnich lat XX wieku. Wtedy to na rynku pojawiły się koreańskie odtwarzacze zwane MPManami. Pierwsze tego typu zabawki miały pamięć 32 MB (mieściły średnio ok. 6 utworów) i kosztowały 400 dolarów.

 

Pierwsza gra komputerowa

Książkowa historia gier komputerowych zaczyna się najczęściej od „Ponga” - powstałej w 1972 roku gry przeznaczonej na automaty. Mimo że ten protoplasta „Arkanoida” rozpoczął nową erę elektronicznej rozrywki, to trzeba jednak nieco skorygować historyczne przekazy, bowiem pierwsza elektroniczna gra powstała całe ćwierć wieku wcześniej! W 1947 roku Thomas T. Goldsmith i Estle Ray Mann wykorzystując ekran używany w czasie wojny do namierzania pocisków dalekiego zasięgu oraz kineskop opracowali interaktywny, rakietowy symulator.
 

Pierwszy aparat cyfrowy

Obecnie, gdy każdy telefon komórkowy, ma w swoim standardowym wyposażeniu całkiem niezły sprzęt robiący zdjęcia, trudno sobie nawet wyobrazić, jakim szmelcem mógł być pierwszy, komercyjny aparat cyfrowy. Dycam I pojawił się na rynku w 1990 roku i kosztował wówczas prawie 1000 dolarów. To chyba dobra cena za nieporęcznego kolosa robiącego zdjęcia w 256 odcieniach szarości? Aparat miał 1 MB pamięci RAM i cykał fotki w rozdzielczości 320x240 pikseli. Dziś, po 22 latach lepsze fotografie można wykonać za pomocą niemieckiego krasnala ogrodowego...
 

 

Pierwsza konsola

Powstała w 1972 roku konsola Odyssey Magnavox stała się marzeniem każdego dzieciaka. Wraz z wypuszczeniem tego urządzenia na rynek, ruszyła akcja promocyjna - w telewizji sprzęt ten reklamował sam Frank Sinatra, a producent zacierał ręce patrząc na wyniki sprzedaży. Ten zlepek diodek i tranzystorów obsługiwał 12 gier, głównie polegających na uderzaniu pokraczną kreską w jakąś fruwającą kropkę, która przy odrobinie wyobraźni mogła być piłką, pociskiem czy innym obiektem latającym.

Konsola nie miała w sobie żadnego procesora, a gry wymagały od człowieka dodatkowych zadań – brak systemu liczenia punktów zmuszał grających do notowania wyników na kartce papieru. W pudełku, razem z urządzeniem, gracze dostawali specjalne kolorowe nakładki, które należało przyczepić do telewizora – dzięki temu czarny ekran stawał się np. boiskiem.

Pierwszy laptop

W 1981 roku Adam Osborne skonstruował pierwszy w historii przenośny komputer reklamowany jako idealne urządzenie dla zabieganych biznesmenów.

Chociaż może z tym bieganiem to nie przesadzajmy – komputer swoją wielkością przypominał podróżną walizę i ważył całe 12 kilogramów. Jeśli jednak chodzi o podzespoły, to Osborne I był jednak killerem – miał 4-megahercowy procesor i obłędne 64 kB RAMu, no i przepiękny monochromatyczny, pięciocalowy (!) monitor.

Źródła: 1, 2, 3, 4

849
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wielopak Weekendowy CDXCV
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Genialna przeróbka stolika do picia piwa
Przejdź do artykułu Najlepsze miejsca na spędzenie udanego urlopu
Przejdź do artykułu Oryginalne pomysły narkotykowych przemytników
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu 10 bezużytecznych gadżetów sprzed lat
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Historia jednej fotografii
Przejdź do artykułu 10 kuchennych gadżetów

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą