Kiedy podczas kolejnej podróży jachtem dostrzegłbyś taki widok, to mógłbyś pomyśleć "Kurczę, co oni podali na obiad, chyba nie jakieś LSD? Co to za romby?! Czy one właśnie otarły się o łódkę?"
Wyobraź sobie, że siedzisz na łódce i aż po horyzont woda roi się od niezwykłej mozaiki...
Za zjawisko to odpowiadają płaszczki, które dwa razy w roku opuszczają Zatokę Meksykańską, aby osiąść w cieplejszych wodach.
Zazwyczaj ruszają grupami - jedna składa się z 10 tysięcy osobników.
To niezwykle majestatyczne zwierzęta, których złota powłoka odbija słońce.
Są jednak bardzo niebezpieczne - wystający z tyłu kolec zawiera bardzo silny jad, który zabił wielu ludzi.
Na szczęście płaszczki atakują tylko wtedy, gdy są otoczone i nie mają jak uciec.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą