Co współczesne dzieci zabierają ze sobą do szkoły? W plecakach podręczniki do gender mieszają się z bezprzewodowymi padami do PlayStation i kuponami do McDonald's. Ale dam spokój tym razem wojnom ideologicznym, bo poniższe 7 szkolnych przedmiotów - choć ideologii raczej pozbawione - również zasługuje na przejrzenie.
Rok w rok NASA musi stawiać czoła zarzutom o marnowanie pieniędzy amerykańskiego podatnika na bezsensowne zabawy w swojej technologicznej piaskownicy. Nie zgadzając się z tymi zarzutami, NASA co rok publikuje listę zabawek, których używają na co dzień miliardy ludzi, a w tworzeniu których NASA miała swój nieskromny udział.
Adidaski
Człowiek musiał polecieć w kosmos, żeby móc w końcu chodzić w wygodnych butach. Gumowe rozwiązania ze skafandra kosmicznego zastosowano przy produkcji butów, które w ten sposób dużo lepiej zaczęły układać się na stopie.
Aparaty fotograficzne w telefonach
Gdyby nie NASA, być może nigdy nie mielibyśmy okazji dowiedzieć się o istnieniu tylu ekshibicjonistek, a świat nie poznałby znaczenia słów attention whore. W latach 90. jedno z wielu centrów badawczych NASA, Jet Propulsion Laboratory, opracowało metodę wytwarzania komplementarnych tranzystorów unipolarnych z metalową bramką izolowaną warstwą tlenku, co w konsekwencji doprowadziło do zmniejszenia rozmiaru kamer przy zachowaniu jak największej ilości szczegółów nagrania, tak ważnych przecież w obserwacjach naukowych.
Mammograf
Nie tyle samo urządzenie, co jego ulepszone działanie możemy – a w zasadzie kobiety mogą – zawdzięczać NASA. Dzięki zastosowaniu ogniw słonecznych, które na wahadłowcach przekształcają energię słoneczną w elektryczną, naświetlanie piersi mammografem wystarczyło wykonać raz, a nie jak wcześniej – kilkukrotnie.
Pianka termoelastyczna
Pamiętacie czasy, kiedy ciepły i miękki materac zastępowała zimna i twarda podłoga jaskini? NASA też ich nie pamięta, ale NASA sprawiła, że ciepły i miękki materac został zastąpiony materacem, na którym śpi się jak na niebiańskiej chmurze. Pianka poliuretanowa z dodatkiem różnych składników zwiększających gęstość i elastyczność, opracowywana już w latach 60., by poprawić jakość skafandrów kosmicznych, stanowi dzisiaj m.in. doskonałe wypełnienie wysokiej jakości materacy o właściwościach zdrowotnych.
Czujnik tlenku węgla
W latach 70. firma Beckman Instruments, Inc. we współpracy z NASA ulepszyła czujniki tlenku węgla, tzw. czadu, używane na promach kosmicznych. Dotychczasowe urządzenia były o tyle kłopotliwe, że oprócz zanieczyszczenia reagowały również na znajdującą się w powietrzu wilgoć, którą przed pomiarem należało wyeliminować za pomocą innego urządzenia. Dzięki Beckman Instruments Inc. możemy dzisiaj być spokojni o to, że podczas zdrowego snu na materacu z pianki termoelastycznej nie umrzemy w wyniku zatrucia.
Dyski komputerowe
W raczkującej erze komputerów dyski wirowały jak pralki, dlatego nie chcąc konkurować z NASA w wysyłaniu ludzi w kosmos, firma IBM zwróciła się do agencji kosmicznej z prośbą o skorzystanie z oprogramowania NASTRAM, stosowanego do różnego rodzaju analiz, by pozbyć się problemu domowych wahadłowców.
Ferrofluid
Choć nazwa brzmi obco i co najmniej tak, jakbyśmy mieli do czynienia z czymś, co pochodzi z człowieka, to mimo wszystko za powstanie ferrofluidu odpowiada amerykańska agencja kosmiczna, a co więcej – mamy z nią styczność na co dzień! To znaczy mają z nią styczność ci, którzy słuchają muzyki z głośników, ponieważ ferrofluid to tzw. inteligentna ciecz, zawierająca cząsteczki tlenku żelaza, stosowana m.in. do chłodzenia nagrzewających się elementów głośnika i obniżająca jego awaryjność.
Mysz komputerowa
Gdy naukowcy poklepywali się po ramionach, gratulując sobie skonstruowania nowoczesnych liczydeł, tzw. komputerów, pracujący nad symulatorem lotu NASA Bob Taylor miał wizję rozszerzenia funkcjonalności tychże liczydeł. Wespół z Dougiem Engelbardtem chciał uczynić komputery bardziej użytecznymi i w jakiś sposób bardziej interaktywnymi. I choć w pierwszej fazie testów to świetlny długopis wygrywał wyścig o dyrygowanie komputerem, to ostatecznie mysz zwyciężyła.
Łączność z całym światem
Dzięki wystrzelonym na orbitę satelitom policja nie tylko wie, gdzie aktualnie przebywasz, ale znajdujący się na drugim końca świata człowiek może ci o tym w ciągu kilku sekund powiedzieć! Czyż to nie wspaniałe?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą