Każdy, kto miał przyjemność znaleźć się w kraju, gdzie umysłowy beton politycznych urzędników nieco skruszał i absolutnie nielogiczny zakaz konsumowania marihuany został już dawno zniesiony, na własnej skórze przekonał się o pewnych skutkach ubocznych korzystania z dobrodziejstw trawki.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą