...najdelikatniej mówiąc, przeszło nasze wyobrażenie. Swoją drogą, dawno nie było żadnych wieści z Czelabińska, prawda?
W przeszłości niejednokrotnie żartował, że kiedyś zbuduje z nich dom.
Zdobycie 12 tysięcy butelek zajęło mu prawie 3 lata. Otrzymywał je z lokalnych punktów skupu oraz od restauracji.
Mężczyzna zapewnia, że dom jest stabilny i wytrzyma nawet 100 lat. Jest również przygotowany na ewentualne pęknięcie którejś z butelek - można ją łatwo wymienić.
Między innymi tego, że butelki od różnych szampanów bardzo różnią się od siebie, nie tylko kształtem, ale również jakością.
Choć do dzisiaj zapewnia on, że nie chodziło tu o względy finansowe, a o wyrażenie swojej pasji.
On sam podarował go swojemu synowi, który wraz z żoną jest nim zachwycony. Oboje nie mogą się doczekać, aż go urządzą.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą