W dzisiejszym odcinku o Polce, której zdjęcie oburzyło Brytyjczyków. Przesadziła?
https://youtu.be/aFQRH1WD1TYA Ty co jadłeś dziś na śniadanie?
27-letni John Allen Chau wiedział, że zbliżanie się do wyspy Sentinel Północny jest w Indiach zakazane. Tamtejszy rząd dba o to, by nie zakłócać życia mieszkających na wyspie plemion. Mimo to mężczyzna dobrowolnie przedostał się na wyspę w celu propagowania wśród mieszkańców wiary chrześcijańskiej. Opłacił rybaków, a później zginął przerażającą śmiercią. Rybacy widzieli jedynie, jak tubylcy ciągną ciało 27-latka po piaszczystej plaży. Teraz pojawiają się wątpliwości, czy ciało podróżnika w ogóle uda się odzyskać.
Sentinel Północny to jedno z najbardziej odizolowanych miejsc na świecie. Do tej pory nieznane są język i kultura mieszkańców wyspy.
A wystarczyło nie pchać się tam, gdzie cię nie chcą...
Genialna prowokacja pokazuje skalę problemu poprawności politycznej. Ochroniarz nawet nie zdawał sobie sprawy z tego, że osoba w burce to mężczyzna. Zareagował jednak natychmiast, gdy do placówki weszła kobieta w kasku:
Tak to właśnie wygląda za granicą.
Paul Guadalupe Gonzales miał prosty sposób na darmowe jedzenie. Mężczyzna umawiał się z kobietami poprzez aplikację randkową i zapraszał je na kolacje do drogich restauracji. 45-latek szczególnie lubił homary i wykwintne wina. Po zakończonej kolacji wychodził na chwilę i już nie wracał, zostawiając partnerki z olbrzymim rachunkiem.
Mężczyzna trafił na 120 dni do więzienia. Ma też zakaz zbliżania się do pięciu restauracji i korzystania z aplikacji randkowych.
Czas żyć za swoje.
Nie wiadomo, co autor miał w głowie, gdy tworzył tę podobiznę legendarnej polskiej lekkoatletki:
Właśnie coś takiego zawisło w szkole w Łomiankach, wywołując z miejsca ogólnopolski skandal. W internecie zawrzało. Na autora "dzieła" spłynęła fala hejtu. Co piszą internauci?
Jestem za stawianiem pomników Szewińskiej i nazywaniem Jej imieniem ulic. Powoli jednak skłaniam się ku pomysłowi, że zagłosuję na tych, którzy zrobią coś ze stanem polskiego rzeźbiarstwa.
Biedna Pani Irena...
A to nie Kopernik? Żona mówiła, że to Kopernik.
Mało tego, jak zauważyli czujni obserwatorzy, płaskorzeźba nie jest nawet wizją artystyczną:
FATALNIE! Tym bardziej, że płaskorzeźba nie jest autorską wizją, a próbą skopiowania dostępnego w internecie bardzo znanego zdjęcia Ireny Szewińskiej z zawodów. Nawet numer startowy na koszulce się zgadza. SKANDAL.
Do psucia rzeczy też trzeba mieć talent...
Daniel Enrique Fabian grał online z innym graczem w GTA. W pewnym momencie 18-latek przerwał grę i powiedział, że zaraz wraca, bo musi "zmasakrować" dziewczynę, która w tym czasie przebywała w jego domu. Daniel zapomniał jednak wyłączyć mikrofon. Przez następny kwadrans drugi gracz słyszał krzyki i błagania gwałconej dziewczyny.
Świadek zeznał, że ze słów 15-letniej ofiary wynikało, że przynajmniej cztery razy prosiła gwałciciela o przestanie. Po wszystkim Daniel wrócił do gry i zachowywał się, jakby nic się nie stało.
Oby prędko nie wyszedł z paki.
Władze miasta Roth zakazały dzieciom zostawiania listów na miejskich choinkach. Ma to związek z przepisami Unii Europejskiej i wprowadzonymi w maju zmianami w RODO. Wiele pozostawionych w miejscach publicznych listów zawiera wrażliwe dane osobowe, które mogą trafić w niepowołane ręce. Urząd miasta przekonuje, że dzieci będą mogły zostawiać listy, jeśli rodzice uprzednio napiszą specjalne oświadczenie. Mieszkańcy nie kryją oburzenia i martwią się, że to może być koniec pielęgnowanej od wielu lat tradycji.
Niedługo zabronią nam mówić do kogoś po imieniu w miejscu publicznym.
Jordan Parke tak bardzo chce się upodobnić do amerykańskiej celebrytki i emerytowanej gwiazdy porno, że jego pierwsza operacja wszczepienia implantów pośladków omal nie skończyła się dla niego w kostnicy. Chłopak doznał martwicy pośladków i walczył o życie. Nie zraziło go to przed pogonią za marzeniami. Jordan zapłacił 8,5 tys. funtów za kolejną operację w Turcji. Zobacz, jak dziś wygląda:
To nie żart. To dzieje się naprawdę.
W oficjalnym sklepie Allegro pojawiła się informacja, że torebkę Puccini można nabyć za promocyjną cenę 139,90 zł (przecena z 209 zł).
Czujny internauta sprawdził produkt i wybadał, że cena 209 zł od dawna nie obowiązuje w przypadku tego konkretnego produktu. Na dowód załączył screen:
Internauci natychmiast zarzucili Allegro kłamstwo. Do dyskusji włączył się "public relations officer". Jego tłumaczenie?
C ena przed była 289, to od dawna SRP producenta. Na 129 i 139 była obniżka dawno temu, więc klienci mogli z tańszej oferty korzystać wcześniej niż tylko na Black Friday czy Black Week.
Nadal cena 289 to lipa, bo od miesięcy takiej nie ma
- zauważył użytkownik Facebooka.
Nie lipa, tylko SRP
- bronił się pracownik Allegro.
Lipa do wkręcania naiwnych kupujących - nazywajmy rzeczy po imieniu. Od miesięcy jest to cena fikcyjna, co widać po cenach sprzedaży z poprzednich miesięcy.
Upolowałeś jakąś "przecenę" z okazji Black Friday i Cyber Monday? Ile przepłaciłeś?
Mieszkająca na Wyspach Alicja to kolejna ofiara "blackfishingu", czyli trendu polegającego na tym, że białe kobiety upodabniają się wizualnie do czarnoskórych kobiet. Mieszkanka Birmingham opublikowała na Instagramie zdjęcie z ciemnym makijażem i włosami uczesanymi na typową Afroamerykankę. Internauci byli bezlitośni.
Biała s…, czyli kolejna, która chce być Afroamerykanką.
Obrzydliwa rasistka. Jesteś biała, to pozostań biała.
To tylko niektóre z komentarzy, które uderzyły w 20-latkę.
Alicja uważa, że nie zrobiła nic złego. Tym bardziej że - jak sama przyznaje - nie wygląda na Polkę i często słyszy o swojej egzotycznej urodzie i latynoskich rysach twarzy.
Rasizm czy kolejny absurd poprawności politycznej?
Źródła:
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą