Szukaj Pokaż menu

Kącik Kibica LII - Kubicomania.

26 052  
2   9  
Kliknij i zobacz więcej!Robert Kubica w jednym z wywiadów skarżył się, że nie czuje ze strony polskich kibiców zainteresowania, dopingu. Mylisz się Robercie! My tu cały dzisiejszy Kącik Kibica poświęcamy właśnie Tobie! 3… 2… 1… START!

  

DEBIUT KUBICY W GP WĘGIER.

- Jak rozpoznać samochód Kubicy? Przygotowuję się do oglądania.

- Będzie miał biało-czerwoną flagę na długim trzonku żeby było widać z dużej odległości. Na pewno zobaczysz.

- Będzie miał kwadratowe koła.

- Będzie miał nalepkę "Pionier" albo "Sony" na owiewce, muzykę na full, Robert będzie prowadził jedną ręką, a drugą będzie pozdrawiał tłumy. No i oczywiście piękną nakładkę na wydechu firmy "Momot", by bardziej basowo brzmiał. Oczywiście też jego bolid, jako jedyny, ma hak. Lecz w tym wyścigu jedzie bez przyczepki.

ICBO CXXVII - Gdzie był Twój pierwszy raz?

35 119  
2   11  
Kliknij i zobacz więcej!Czym dziś zaskoczą niezawodni Onetowcy? Czy spowodują lawiny śmiechu? Czy znów rozbawią tysiące ludzi? Tego nie wiem. Wiem natomiast, że dziś dowiesz się między innymi jak przeżyć na środku oceanu, poczytasz o dziwnej pielgrzymce oraz dowiesz się jak pozbyć się świadków Jehowy.

- Jak przeżyć po środku oceanu bez słodkiej wody i destylarki? Jakieś pomysły?

- Zamówić pizzę z colą.

- Iść do mesy na statku i poprosić o sok.

- Mieć ze sobą skrzynkę piwa.

- Lepiej dwie skrzynki piwa.

- Albo litra wyborowej plus ogórki.

- Albo śledzia złapać.

- Mieć ze sobą worek zioła.

Mitologia Prawdziwa

23 276  
8   20  
Kliknij i zobacz więcej!Jeśli nie lubiłeś w szkole mitologii to masz okazję poznać ją w sposób bardziej przystępny i zrozumiały... ;)

Jak to było ze złotym jabłkiem, wyborami miss Olimpu i skąd wzięła się wojna trojańska

Była sobie kiedyś góra. Wysoka prawie jak minister edukacji, zachmurzona prawie jak prezydent i twarda prawie jak niedawno aresztowany detektyw. Korzystając z wyżej wymienionych dobrodziejstw, wyżej wymienionej góry, mieszkali na niej bogowie.

Bogowie byli tak naprawdę ludźmi ze wszystkimi ich słabostkami, jednakowoż posiadali boskie moce. I tak najwyższym z nich był Zeus. Zeus miał możliwość rzucania błyskawicami jak coś mu się nie podobało, poza tym lubił młode ciałka więc korzystał ze swej boskości i dymał co tylko można było wydymać (ale o tym za chwilę). Było jeszcze wielu innych bogów, którzy pojawią się w tej historii ale zostaną opisani kiedy nadejdzie ich pora.

Tak więc, pewnego dnia, na górze, a ludzie nazywali ją Olimp, zorganizowana została biba. Powodem owej biby były zaślubiny Peleusa i Tetydy. Zaprosili oni wszystkich bogów, poza jednym. A właściwie jedną. Ta jedna to Eris – bogini niezgody. Straszna suka i despotka, przez to nikt jej nie lubił. Eris miała wiele powodów do bycia taką, jak chociażby fakt, że nikt nie chce jej zaprosić na regularnie odbywające się orgietki. Jakkolwiek, nikt już nie pamięta jak się to zaczęło – czy pierwsze było suczenie Eris, czy też niechęć innych bogów do niej. W każdym razie podczas tej biby zaręczynowej, Eris po raz kolejny udowodniła, że ma permamentny stan napięcia przedmiesiączkowego i wrzuciła na imprę złote jabłko.
Jednak to nie było takie sobie zwykłe złote jabłko. Miało ono napis "Dla najpiękniejszej”. A to już nie w kij dmuchał. Wszystkie panny od razu rzuciły się na nie, ale jabłko było jedno, a ich wiele. Trza więc było coś z tym zrobić. Poproszono więc Zeusa aby przeprowadził eliminacje i wyłonił zwyciężczynię. Zeus odparł, że i owszem, eliminacje – żaden problem ale finalistki to on nie wyłoni. Nikt nie wnikał dlaczego jednak my znamy powód – ale o tym za moment.

Tak więc wybrał Zeus finalistki, a były to Afrodyta, Atena i Hera. Posądzono po tym Zeusa o kumoterstwo bo wiadomym było, że posuwa je wszystkie, jednak nikt nie odważył się powiedzieć o tym Panu Olimpu osobiście. A finalistki Zeus wyłonić nie chciał, bo każda z laseczek miała możliwości by ukręcić mu łeb lub inną, dość istotną część ciała. Zeus wybrał więc gościa, który miał się narażać trzem pięknym boginiom. Był to Parys, książe Troi.

Ten więc, nie mógł nie skorzystać z okazji i postanowił wysłuchać argumentów bogiń, która z nich powinna wygrać. Hera poszła na łatwiznę i obiecała mu panowanie nad krainą Anorektycznych Żółtków Jedzących Algi (w skrócie AZJA). Atena, jako że miała wyszkolenie wojskowe i zajebisty sportowy biuścik z tym związany, zaproponowała zwycięstwa we wszystkich bitwach i wojnach i wieczną chwałę.

Parys obiecał że oddzwoni. Natomiast Afrodyta obiecała mu najpiękniejszą kobietę świata. Jak wiemy, ta lama wybrała rzecz najmniej pożyteczną czyli kobietę. Afrodyta została najpiękniejszą boginią i otrzymała złote jabłko, które póżniej ktoś zajumał z gablotki. Parys otrzymał (a właściwie uprowadził) piękną Helenę ze Sparty, co wywołało wojnę trojańską. A jako, że Hera i Atena były ostro podkur**ione za wypięcie się na nie podczas konkursu, wspierały Spartan jak tylko mogły. Parys był więc zmuszony do posuwania Helci w przerwach między ustawionymi bitwami, jednak to już zupełnie odrębna historia...


c.d.n.
8
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu ICBO CXXVII - Gdzie był Twój pierwszy raz?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu XIX wiek - czyli co śmieszylo naszych dziadów
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Historyja krótka - Zaręczyny Jarosława
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Pierwotna wersja słynnego pojedynku
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Kontynuacja kultowego serialu
Przejdź do artykułu Wspomnień czar - Przodek zabawnego e-maila

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą