Szukaj Pokaż menu

Grasz w Małysza?

14 665  
5   5  
Dzisiaj przeczytałem w Gazecie Wyborczej;
- To moja wina. Sam przyniosłem "Małysza" - wyznał nam komendant straży miejskiej w jednym ze śląskich miast Strażnicy zamiast 20 mandatów dziennie, przynosili siedem, osiem. Wywiesił więc nad komputerem kartkę: "Do użytku służbowego! Zakaz grania w "Małysza".

Dziś tłusty czwartek!

21 605  
6   6  
Z brodą, ale o pączkach:

- Jak blondynka robi dżem?
- Obiera pączki.

Ogłaszam konkurs na najwięcej zjedzonych w w ciągu godziny pączków!
Zwycięzca otrzyma zaproszenie na kolację.... z kim? Z Małyszem oczywiście. Jak dotąd rekord dzierży Ziomal, który zjadł 12 pełnowymiarowych pączków i nie miał torsji!

A czy znacie historię pączków? Jak donosi z biblioteki Martynka...

Z notatnika Kapitana Żbika cz.1

20 977  
24   3  
Wielki powrót dzielnego kapitan Żbika odbył się dzięki Vaderowi (nie mylić z tym Gwiezdnymi wojnami) z Łodzi w Polsce.
Wkrótce kolejne odcinki.


PONIEDZIAŁEK - Dzisiaj dostaliśmy nową broń służbową z centrali. Pułkownik Żelazny nakazał nam jej natychmiastowe wyczyszczenie. "Żeby mi lśniła jak..." nie dokończył i wyszedł do toalety. Próbowałem wielu papierów ściernych ale rdza z mojej nowej finki nie schodzi.
WTOREK - Dziś zgłosił się jakiś nieogolony młodzian z gitara mówiąc, że przybył tu na przesłuchanie. Dokonałem rutynowej roboty i całkiem przepisowo go przesłuchałem. Przyznał się do wszystkiego. Zdziwił się tylko, że nie kazaliśmy mu grać i śpiewać, bo według niego to właśnie się robi na przesłuchaniach w studiach nagrań. Wyprowadziliśmy go z błędu mówiąc mu, ze trafił na komisariat. Młodzian zemdlał. Kiedy leżał powalony niemocą, cała komenda wykonała brawurowo utwór "Besame Mucho". Kapral Klucha grał na grzebieniu.

ŚRODA - Gramy w rosyjską ruletkę. Cudem przeżyłem. Posterunkowy Paproch, zamiast zostawić jedną kule, wyjął tylko jedną z magazynka. Wyszły nasze braki w wyszkoleniu. Nikt nie został nawet draśnięty. Jedynie Klucha przytrzasnął sobie palec. Cynglem.

CZWARTEK - Wyruszyliśmy w pościg za skradzioną furgonetką bankową. Tego jeszcze nie było. Wszystkie rowery w akcji.

PIĄTEK - Dziś zawody strzeleckie. Byłem drugi. Tuż, tuż za pułkownikiem Żelaznym. Na następne zawody będę musiał przygotować nową tarczę, bo od trzech lat mam cały czas ten sam wynik i obecna tarcza już mi mocno wyblakła.

SOBOTA - Nareszcie weekend. Gram z posterunkowym Paprochem w szachy. Nawet nam szybko idzie , bo mamy tylko połowe pionków i to w tym samym kolorze.

NIEDZIELA - Dzisiaj mam wolne. Nie mogę jednak zapomnieć o pracy. Wróg zawsze czuwa. Przeglądam interesującą książkę dotyczącą kryminalistyki. Ciekawie się zaczyna, cytuje "...nazywam się Żbik a na imię mam kapitan
24
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Dziś tłusty czwartek!
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – ​Gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła, ile zarabiała za jedną scenę, kiedy była numerem jeden w branży
Przejdź do artykułu Poland.com: Świnie oskalpowały i wykastrowały właściciela

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą