Szukaj Pokaż menu

Autentyki CCXLII - Pomocny Arab

44 738  
237   15  
Dziś w Autentykach o wspaniałych ludziach będzie i o złotych terrorystach. A może o złotych ludziach i wspaniałych terrorystach? Albo o złotych i wspaniałych ludziach i jakichś tam terrorystach? Zresztą sami zobaczcie.

PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ

Akcja dzieje się przy takim pudłowym straganie przy ulicy (kto jest z Łodzi to wie, kto nie może ma takie przychodnikowe paskudy u siebie).
Koleś ogląda buty i do straganiarza, że fajne i że by przymierzył (chyba jakieś podróby pumek były, nie wiem, niedoprecyzowane było przez opowiadacza).
Nie w smak to trochę kartoniarzowi było, ale jak powiedział, że jak dobre będą to weźmie, to i opory przeszły.
Koleś założył, pooglądał (w ruch poszedł taki profesjonalny kawałek lusterka zapaćkanego błotem przy ziemi), podreptał w miejscu i jak tylko się zmieniło światło przy ulicy wyciął kitę, że aż się zakurzyło.
Kartoniarz w podeszłym wieku, więc nawet mu nie przyszło do głowy żeby go gonić, tylko go wiązanką stosowną pozdrowił.

Ja myślałem, że to koniec akcji, ale nie...

Magia fotoszopek

297 386  
2254   59  
...czyli jak wyglądają modelki zanim trafią na okładki drogich magazynów dla kobiet. Najedź myszka na zdjęcie, zobaczysz od jakiego zdjęcia zaczął pracę grafik.

Wielopak weekendowy CCLVII

70 518  
177  
Dziś z wielopaka dowiecie się, co komu w uszach dzwoni, czemu nie warto zadawać się z Nadjeżdą Krupską, będzie trochę o tanich liniach, a na deser oczywiście lody...

- Czym czyścisz okulary?
- Ściereczką.
- I ja ściereczką, ale nie schodzi.
- A czym nasączasz?
- Niczym, po prostu chucham na szkła.
- Ja też... Ale jedna rzecz: co pijesz?

by Peppone

* * * * *

- Halo? Ogród Zoologiczny? Dostałam państwa telefon z policji. Do mojego mieszkania dostała się żmija...
- Gdzie? Do mieszkania? Przez wentylację? A gdzie pani mieszka? A jak wygląda ta żmija? Nie dotykała pani? A gdzie jeszcze pani dzwoniła? (i jeszcze 100 pytań)
- Mieszkanie w wieżowcu, 15 piętro, nie przez wentylację, ale nie wiem którędy. Wygląda jak wąż po prostu, nie znam się dokladnie. Kazano mi do was dzwonić.
- Proszę ją opisać.
- Czarna, średnich rozmiarów. Taka zwyczajna...
- To niejadowity wąż. Proszę spróbować go złapać.
- Czym? Tak po prostu rękami?
- Rękami... Albo...
- Co albo!?
- Należy pani do Towarzystwa Ochrony Zwierząt?
- Nie.
- To pi*rdolnie go pani łopatą...

by eM-Ski

* * * * *

Pewnego razu wielki rosyjski heretyk Bożow został schwytany przez inkwizycję. Spalony został na stosie, a jego prochy pozbierano. Pech chciał, że prochy, zamiast do urny, trafiły do imbryka.
Jeszcze większy pech sprawił, że wracająca po ciężkiej pracy (na oko 3 promile... w ślinie) rosyjska dróżniczka Nadjeżdża ZKrupska przypadkiem weszła w posiadanie wyżej wymienionego imbryka.
Zerknęła do środka, zalała wrzątkiem będąc przekonana, że w środku wsypano pewną używkę...

I tak, drogie dziatki, powstała kawa z Bożowa.

by thordjalv

* * * * *

Żyd pojechał do krewnych żyjących w innym mieście i tam umarł. Krewni dzwonią do jego żony:
- Sara, nie denerwuj się, ale Abram nie przyjedzie, bo zachorował.
- Boże, ale żyje???
- Na razie nie...

by pietshaq

* * * * *

Facet: Są lody?
Sprzedawca: Tak
Facet: To poproszę.

Kobieta: Są lody na patyku, winogronowe w polewie czekoladowej z truskawkową posypką?
Sprzedawca: Nie ma
Kobieta: Trudno, poszukam gdzie indziej.

Dzieciak: Są lody za 60 kopiejek?

by Peppone

* * * * *

Dwie sąsiadki chwalą się jakie to mają mądre koty.
- Wyobraź sobie, że kiedy mój Maksiu już ma dosyć przebywania poza domem to sobie wskakuje na klamkę, otwiera drzwi i wchodzi do domu.
- Mój Juniorek jest mądrzejszy bo umie pisać!
- Ciekawe czym?
- Chyba się zakochał, bo wczoraj widziałam jak stał na tylnych łapkach koło drzewa i pazurami przednich łapek coś wysoko pisał dla swojej ukochanej na korze.
- Przeczytałaś?
- Nie!... Bo pismem klinowym napisał!

by Samorodek

* * * * *

Dziewczyna ma przyjaciela - chłopaka. Znaczy to, że on czuje do niej coś więcej i dlatego spędza z nią dużo czasu. Ona natomiast widzi w nim wyłącznie przyjaciela. Mówi mu z resztą często, że jest świetnym facetem, ale "w tej roli" go nie widzi.
To tak, jakby facet przyszedł na rozmowę kwalifikacyjną do firmy i usłyszał: "Ma pan fantastyczne referencje, odpowiednie kwalifikacje, ale nie mamy zamiaru pana przyjmować. Będziemy jednak wykorzystywać pana kwalifikacje do porównywania z innymi kandydatami. Przyjmiemy kogokolwiek, o możliwie najniższych kwalifikacjach, może nawet alkoholika. Jeśli z nim się nie uda, weźmiemy kogoś innego, ale nie pana. W rzeczy samej nigdy pana nie zatrudnimy, ale będziemy do pana od czasu do czasu dzwonić, żeby pożalić się na tych, których zatrudniliśmy.

by eM-Ski

* * * * *

Rozmowa dwóch Rzymian:
- Wybrałem się tanimi liniami do Egiptu
- Klasą ekonomiczną?
- Nie, biznesową. Dopłacasz dwie sestercje, ale przynajmniej nikt cię nie przykuwa do wiosła.

by Bullterier_K

* * * * *

Przychodzi Rabinowicz do lekarza:
- Panie doktor, ja prawie nie słyszę i do tego stale mi coś w uszach dzwoni...
- Od kiedy?
- Od jakichś dwóch miesięcy.
- Pan pozwoli, obejrzę... Panie, pan masz monety wepchnięte w uszy, czemu pan wcześniej do mnie nie przyszedł?!
- Bo wcześniej nie potrzebowałem tych pieniędzy, panie doktor.

by Peppone

* * * * *

W ramach cywilizowania Ukrainy postanowiono przekazać Ukraińcom koreańskie doświadczenia z pracy pograniczników.
Delegacja Koreańczyków zasiliła ukraińską obsadę na przejściu granicznym w Hrebennem.
Pierwszego dnia Koreaniec zjadł swojego psa. Dowódca ukraińskiej straży granicznej wezwał Koreańczyka i przemawia mu do rozumu:
- Popatrz mi w oczy! Ty nie jesteś Koreańczykiem! Jesteś Ukraińcem! Rozumiesz? Ukraińcem! Ukraińcy jedzą świnie, nie psy!!! Rozumiesz???
- Tak. Rozumiem...
Następnego dnia Koreaniec przemawia do swojego psa:
- Popatrz mi w oczy! Ty nie jesteś psem! Jesteś świnią! Rozumiesz? Świnią!!!

by oldbojek


Wielopak weekendowy CLVII, czyli to, co się działo 100 Wielopaczków temu:

Zenek i Franek w jednej wsi mieszkali. Franka szanowano a z Zenka się śmiali. Niby podobni byli a jednak coś ich różniło.
Z wieczora naszło chłopów na r*chanie. Jeden i drugi wylazł przed chałupę.
- Klotyldooo! - zakrzyknął Franek
- Matyldooo - zawołał Zenek
Poskrobali się po łbach.
- Gdzież ta znowu polazła? - zainteresował się Franek
- Gdzie ty jesteś stara k**wo? - zastanowił się Zenek
- Pora dojenia, pewnie poszła do obory - pomyślał Franek
- Pora dojenia, pewnie poszła do obory - pomyślał Zenek
A obora jedna. O, tak - niby podobni a jednak inni.

by Rupertt

* * * * *

Jak to każdego wieczora, po dobrze wypełnionej pracy zasiedli do stołu Roman, Andrzej i Jarek. Whiskacze się leją, pogaduchy trwają, no ale ile można jeździć po PO. Zaczęło się robić coraz bardziej niemrawo. Z inicjatywą wyskoczył Jarek:
- Chłopaki jadę po dziewuchy!! Roman, jaka dla Ciebie, blondynka czy brunetka?
- Blondynka - odpowiedział Roman, po czym beknął głośno i dosadnie na potwierdzenie swojego wyboru.
- Andrew, jaka dla Ciebie?
- Co? - wyartykułował posiadacz Złotej Karty w co drugim polskim solarium.
- No co Ci przywieźć?
- Wieśmaca...

by krzys444

* * * * *

Rozmawia dwóch pijaczków:
- A właściwie to dlaczego ciebie przezywają "Azbest"?
- Bo jestem rakotwórczy.
- Jak to?!
- Wszystkie moje dzieci są spod znaku Raka

by s-andre


Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać
256 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!
177
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Magia fotoszopek
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy CCLVI
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Niesamowici nauczyciele - Radom
Przejdź do artykułu Gawarit Moskwa! LXXX