Szukaj Pokaż menu

Remake zdjęcia z dzieciństwa (+nowy konkurs)

84 289  
654   19  
Dwa zdjęcia - ta sama poza, te same emocje, te same rekwizyty - różnica jest taka, że między pierwszym, a drugim zdjęciem minęło kilkadziesiąt lat.  Połączenie niesamowite. A ty jak się zmieniłeś?

Wielka księga zabaw traumatycznych CXXXIX

26 307  
40   3  
Kliknij i zobacz więcej!Jeśli szukasz tu czegoś z czego można się pośmiać zrywając boki - zawiedziesz się. Natomiast jeśli trafiłeś tu szukając ludzi, którzy niemalże trafili do księgi Darwina - zapraszam. Dzisiejszym bohaterom w komplecie udało się przeżyć, choć były i złamania i zranienia...

Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...

MALACZ

Będąc młodym i dość niemądrym człowiekiem, wpadłem na bardzo fajny pomysł (przynajmniej tak mi się wtedy zdawało).
W wieku czternastu lat nabyłem sobie wspaniały pojazd marki fiat 126p. Auto robiło furorę wśród moich znajomych, bo jako jedyny w tym wieku posiadałem takie cudo. Dodam jeszcze, że akcja toczy się na wsi, nad dużym zbiornikiem wodnym nieopodal Łodzi. Maluszek sprawował się nieźle, ale z czasem stan jego podwozia znacząco się pogorszył, mianowicie wypadło przez podłogę siedzenie pasażera, na którym na szczęście nikt wtedy nie siedział. Zrobiła się wielka dziura. Pewnego dnia postanowiłem zakończyć żywot mojego kaszlaka. Problem w tym, że to nie mógł być zwykły koniec. Zacząłem więc się zastanawiać w jak najoryginalniejszy sposób rozwalić i jednocześnie pozbyć się malacza. Pomysłów było sporo. Podpalić, rozwalić siekierami (zabawa grupowa), zepchnąć do jakiegoś dołu i zakopać itp. Niestety żaden nie był dla mnie zadowalający. Aż tu w końcu EUREKA! Złapałem więc za telefon i zaprosiłem znajomych na wały (które są dość strome i wysokie w miejscowości, gdzie przyjeżdżam na działkę) komunikując jednocześnie, że będą świadkami wielkiego wydarzenia.

Kurs pieczenia chleba dla prawdziwych mężczyzn

74 300  
427   13  
Witamy na naszym kursie pieczenia chleba dla prawdziwych mężczyzn.

Istotne, aczkolwiek nienajważniejsze, informacje:

1. Przepis na ciasto należy sobie wygooglać
2. Składniki należy zakupić w pobliskim markecie (podpowiedź: nie znajdziemy ich w lodówkach z piwem, niestety trzeba się zapuścić w nieznane rejony)
3. Jeśli kupimy właściwe składniki i zrobimy wszystko zgodnie z przepisem to ciasto powinno wyglądać mniej więcej tak:

Kliknij i zobacz więcej!

A teraz przechodzimy do najważniejszego...

Ciasto należy umieścić w formie.

Kliknij i zobacz więcej!


A forma prawdziwego mężczyzny wyglada tak:

Kliknij i zobacz więcej!


Po upieczeniu nasz chlebek będzie wyglądał tak:

Kliknij i zobacz więcej!


I teraz delikatnie wyjmujemy nasz chleb z formy i patrzymy, co nam wyszło...

Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


Popatrzmy jeszcze...

Kliknij i zobacz więcej!


Kliknij i zobacz więcej!


I może jeszcze pod innym kątem...

Kliknij i zobacz więcej!


Prawda, że patrzenie na owoce swojej pracy jest przyjemne?

No to nie pozostaje nam nic innego jak przystapić do konsumpcji.






I tutaj już chyba nikomu nie trzeba wyjaśniać jak prawdziwy mężczyzna konsumuje chleb dla prawdziwego mężczyzny...








Kliknij i zobacz więcej!


Reszta naszego wypieku jest, po prostu, niesmaczna. Jeśli nadal odczuwamy głód to musimy powtórzyć wszystkie czynności od początku...

SMACZNEGO!
   

427
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wielka księga zabaw traumatycznych CXXXIX
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Jak otworzyć piwo, jeśli nie ma czym?
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Spokojnie, to tylko awaria...
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Czy wiesz jak skutecznie wezwać pomoc?
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu T-shirt dla miłośnika gier
Przejdź do artykułu Walczymy z nudą w domu

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą