W Poznaniu dawno nie odwiedziliśmy Akademii Ekonomicznej, a przecież tam się sporo działo w ostatnim czasie. Od wykładowców każdego dnia możecie dowiedzieć się nowych rzeczy - dlaczego życie konsultanta jest trudne, kiedy nie warto liczyć średniej czy dlaczego sprawozdanie można porównać do bikini. Zainteresowani? Zapraszam!
Dr Ż., Plan marketingowy:- Wiecie państwo, życie konsultanta jest trudne. Tu go wynajmą, tam wynajmą. Jak taki żigolak.
Dr Ż., Plan marketingowy:
- Studentki studiują za-wzięcie, a studenci za-żarcie.
Dr Ż., Plan marketingowy:
Motto, które jeden profesor mi powiedział:
- Ty czasem nie mów im wszystkiego. Musisz wiedzieć, gdzie kończy się dydaktyka, a zaczynają konsultacje.
Plan marketingowy dr Ż.:
- Są półki i za te półki odpowiadają półkownicy. A towar wykłada kto? Wykładowcy.
Plan marketingowy dr Ż.:
dr:
- Kiedy nie warto liczyć średniej?
student:
- Kiedy ostatni przedział jest niedomknięty.
dr:
- Chyba w wagonie...
Badania rynk. i mark. dr M.M.:
- Jestem pod wrażeniem mojego planu zajęć. W piątek mam ćwiczenia na 8 rano. 45 minut. I tylko to. Ale proszę państwa, to jest małe piwo. Ważne z kim. Ze studentami studiów wieczorowych.
Marketing, dr S.:
Ostatni wykład ostatniego dnia zjazdu. Wszyscy spompowani maksymalnie. Doktor, wchodząc do sali, mówi:
- Zaczniemy od czegoś lekkiego i oczywistego.
Po czym wyrysował na tablicy wykres paraboli.
- Co to według państwa jest?
(Głosy z sali) - Wykres
- Owszem. Czego?
- Funkcji x^2
- O takich rzeczach to na matematyce. To jest wykres frekwencji na wykładach z marketingu. Na osi odciętych zaznaczam miesiące. W połowie listopada osiągniemy dno... Potem, im bliżej sesji, frekwencja zacznie rosnąć.
Rachunkowość zarządcza, dr B.:
- Sprawozdanie jest jak bikini - dużo pokazuje, ale najważniejsze zasłania.
* * * * *
Ciężkie jest życie studenta, ale takie teksty często nagradzają konieczność porannego wstawania na wykłady. Ale znam ten ból, bo kiedyś też nie zawsze chciało mi się wstawać - ale na takie wykłady z chęcią bym pochodził.
A może i u Ciebie na uczelni są podobni wykładowcy, którzy potrafią w nietypowy i przeważnie nieświadomy sposób zachęcić do chodzenia na ich zajęcia? Czekamy na każde przejawy takiej aktywności.
I na koniec brutalna prawda o życiu na przykładzie klasycznego napoju gazowanego.
Dr Ż., Plan marketingowy:
- Halo! Cisza mi tam z tyłu! Za dwa tygodnie to ja będę Sprite.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą