Tłum skanduje hasła, ja wraz z nimi: "Chcemy weta! Chcemy weta! Chcemy weta!"
Na chwile się uspokoiło, odzipujemy, machamy symbolami nienawiści i głupoty, świeczkami, czym kto ma, i słyszę za plecami zziajany głos: "No już jestem jestem pani Agato. Coś nie tak z pani kotami?"
Mój wet, pan Tomasz Pod pachą kundelek, w ręku flaga, na buzi uśmiech od ucha do ucha
Dla jasności: machał flagą, a nie kundelkiem
Na chwile się uspokoiło, odzipujemy, machamy symbolami nienawiści i głupoty, świeczkami, czym kto ma, i słyszę za plecami zziajany głos: "No już jestem jestem pani Agato. Coś nie tak z pani kotami?"
Mój wet, pan Tomasz Pod pachą kundelek, w ręku flaga, na buzi uśmiech od ucha do ucha
Dla jasności: machał flagą, a nie kundelkiem
--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...