Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Czego to ludzie nie gubią

88 830  
519   10  
Czego nie gubią, nawet się nie próbujemy domyślać, natomiast jest kilka rzeczy, o których wiemy, że zostały zgubione (a następnie znalezione) w londyńskim metrze.

#1. Dwie ludzkie czaszki

Kliknij i zobacz więcej!

W 2005 roku pracownik londyńskiego metra znalazł paczkę z dwiema ludzkimi czaszkami. Okazało się, na szczęście, że prawo nie zostało złamane. Policja szybko odnalazła roztargnionego profesora jednej z uczelni, a czaszki okazały się jedynie pomocami naukowymi.

#2. Urna z prochami

Kliknij i zobacz więcej!
 
Pewien 75-latek wiózł do Niemiec, na pogrzeb, urnę z prochami swego brata. Na lotnisku Heathrow skradziono mu walizkę, w której znajdowała się urna. Złodzieje zabrali sobie co wartościowsze przedmioty, a urnę zwyczajnie wyrzucili. Pracownicy metra przekazali ją do biura rzeczy znalezionych. Nim urna trafiła do właściciela minęło 5 lat (tak, tak - staruszek żył jeszcze).

#3. Pierś silikonowa

Kliknij i zobacz więcej!
 
Silikonowe implanty zostały zgubione przez kuriera wiozącego je do kliniki na Harley Street. Implanty obecnie znajdują się w londyńskim biurze rzeczy znalezionych, a ich niedoszła właścicielka pewnie nic nie wie o ich ciężkim losie...

#4. Miecz samurajski

Kliknij i zobacz więcej!
 
Ciekawe, kto przewozi miecz samurajski środkami komunikacji miejskiej? I jak roztargnionym trzeba być, by go zgubić? Miecz, podobnie jak kilka poprzednich znalezisk, odebrać można w biurze rzeczy znalezionych.

#5. Suknia ślubna

Kliknij i zobacz więcej!
 
Peruwiańską suknię ślubną znaleziono na jednej ze stacji metra i anonimowo dostarczono do biura. Ciekawe, jakie nastroje mieli państwo młodzi przed ślubem, gdy okazało się, że "młoda" nie ma co na siebie włożyć? A może ona sama celowo ją zostawiła...

Tyle, jeśli idzie o Londyn. A co tam, panie, w szerokim świecie słychać, jeśli chodzi o zguby??

#6. Serce

Kliknij i zobacz więcej!
 
Serce, wielkości ludzkiego, znalezione zostało na jednej z myjni samochodowych w stanie Maine, USA. Miejscowy weterynarz nie potrafił stwierdzić czy znaleziony organ należy do człowieka. Cóż... widocznie są jakieś powody, dla których Stephen King tak lubił pisać o tym stanie.

#7. Wiolonczela

Kliknij i zobacz więcej!
 
Znany wiolonczelista Yo-Yo Ma przyjechał z wizytą do Nowego Jorku 16 października 1999 r. Taksówką jechał z lotniska do hotelu. Gdy taksówka już odjechała, artysta przypomniał sobie o pozostawionym w niej instrumencie. Obsługa hotelu niezwłocznie poinformowała policję i wkrótce wiolonczela cała i zdrowa, wróciła do tatusia właściciela.

#8. Dziesięć tysięcy dolarów

Kliknij i zobacz więcej!
 
Robotnicy, na jednej z budów w stanie Iowa, znaleźli w śmietniku niepozorną blaszaną skrzynkę. Po jej otwarciu, ich oczom ukazał się spory pakiecik banknotów na łączną kwotę ponad 10 tysięcy dolarów.  Na szczęście dla właściciela, robotnicy byli z gatunku uczciwych i zwrócili zgubę. A Ty, drogi czytelniku, jak byś postąpił w tej sytuacji?

#9. Rybka

Kliknij i zobacz więcej!
 

Ta przesympatyczna rybka to wdzięczna pamiątka z egzotycznej wycieczki. Jakże często jest gubiona przez turystów w metrze czy autobusie.

#10. Strój rabina

Kliknij i zobacz więcej!
 
W jednym z hoteli sieci Hyatt Regency gość zapomniał o zabraniu kompletnego stroju rabina, włącznie z brodą i nakryciem głowy. Żeby było ciekawiej, pozostawił także fałszywe dokumenty i parę innych, mniej znaczących przedmiotów. Nikt się nigdy nie upomniał o zgubę...
 

Oglądany: 88830x | Komentarzy: 10 | Okejek: 519 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało