Wchodząc między wrony, musisz krakać jak i one. Stare przysłowie wyjątkowo wzięli sobie do serca członkowie poznańskiej Młodzieży Wszechpolskiej, którzy pojawili się na poznańskim marszu uzbrojeni w transparenty krzyczące o równości. Długo nikt nie zauważył, że to prowokacja. Jaka była ich treść?
Na transparentach pojawiły się tak wyrafinowane hasła jak "Żeby życie miało smaczek: raz zwierzaczek, raz dzieciaczek”, "Miłość nie pyta o wiek" „Człowiek i pies też rodzina”, „Kocham mojego owczarka” czy "Ernst Röhm też był gejem".
Ostatnie z haseł, wspominające bliskiego współpracownika Hitlera, rzuciło się w oczy dziennikarzom portalu niezależna.pl, którzy jednak nie wyłapali w nim podstępu i przekazali informację dalej.
Zaskakujący jest również fakt, że sami uczestnicy żwawo kontynuowali swój przemarsz wśród kompromitujących transparentów ze zbrodniarzem wojennym czy wizerunkiem Polańskiego, jawnie nawiązującego do pedofilii.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą