Mało znana historia 3 nurków z Czarnobyla, którzy za cenę swojego życia uratowali Europę
26 kwietnia 1986 to dzień największego w Europie wypadku w elektrowni atomowej. Wiemy o niej wiele, ale czy słyszeliście o tych bohaterach? Byli to Walery Bezpałow (żołnierz, w elektrowni był inżynierem), Aleksiej Ananenko (inżynier znający położenie zaworów awaryjnych) i Borys Baranow (zwykły robotnik, który zgodził się pomóc).
Dziesięć dni po awarii ekipy ratownicze odkryły, że powstało zagrożenie znacznie poważniejsze niż pierwsza eksplozja reaktora. Na samym początku akcji ratunkowej strażacy próbowali gasić pożar przy pomocy wody z węży strażackich. Woda wlewana do reaktora została silnie skażona, a następnie spływała do niższych części kompleksu. Natomiast w pomieszczeniu reaktora powstała sztuczna lawa (tzw. korium) z piasku, gliny i boru, którymi próbowano gasić płonący grafit. Lawa ta powoli przetapiała podłogę pomieszczenia reaktora. Gdyby jej się to udało i spłynęłaby do zalanych pomieszczeń, spowodowałoby to gwałtowną reakcję, która doprowadziłaby do potężnej eksplozji, rozsiewającej skażenie na znaczną część Europy.Walery Bezpałow, Aleksiej Ananenko i Borys Baranow zgłosili się na ochotnika do zejścia do zalanych pomieszczeń i otwarcia zaworów awaryjnych, które umożliwiłyby odprowadzenie skażonej wody. Mieli oni pobrać sprzęt do nurkowania, zejść pod wodę i poruszając się wzdłuż rur dotrzeć do zaworów. Ananenko wiedział gdzie dokładnie one się znajdują, a Baranow miał pomagać obu inżynierom oświetlając drogę. Wszyscy wiedzieli jaka sytuacja panuje w środku , a mimo to zdecydowali się na tę samobójczą misję, mieli jedynie jedną prośbę: aby po ich śmierci państwo zajęło się opieką nad ich rodzinami.
Reflektor Baranowa przestał pracować dość szybko po zejściu pod wodę, na szczęście ratownicy zdążyli dotrzeć do rur odpływowych i od tego momentu Ananenko był w stanie na ślepo poprowadzić trójkę do celu. Mężczyźni pomyślnie otworzyli zawory, a następnie powrócili do reszty ekipy ratunkowej.
Dwaj z nich zmarli w moskiewskim szpitalu dwa tygodnie później i zostali pochowani w trumnach z grubą warstwą ołowiu. Trochę dłużej przeżył Borys Baranow, ale jego los również był przesądzony.
Wiele miesięcy później ustalono, że lawa faktycznie przepaliła podłogę pomieszczenia reaktora i oceniono, że gdyby nie misja odważnych nurków, śmierć od promieniowania poniosłoby wieleset tysięcy Europejczyków.
W pobliżu czwartego reaktora zasłoniętego betonowym sarkofagiem postawiono pomnik (na zdjęciu powyżej) ku czci "likwidatorów" (ratowników) pracujących przy usuwaniu skutków awarii.
Więcej materiałów o Czarnobylu
Oglądany:
557417x
|
Komentarzy:
149
|
Okejek:
1878
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
30.04
- Największe obciachy – Na basenie w Płocku regularnie dochodzi do „incydentów kałowych” (0)
- Najdziksze newsy tygodnia – Aktywista został skazany za nazwanie dewelopera patodeweloperem (0)
- Roast me, czyli pojedź po mnie po całości – Dziewczynka z telewizora (0)
- Jak zorganizować się z robotą, odc.3 – Czasem po prostu trzeba to zrobić, ale nie byle jak (0)
- Czy chłopak powinien zerwać z dziewczyną w takiej sytuacji? (66)
- Eropak – Piętnaście razy w ciągu jednej nocy!
- Ludzie opowiadają o „nieszkodliwych” żartach, które zakończyły się tragedią (0)
- Pokaż mi swój kompletnie bezużyteczny talent – Niecodzienne sytuacje na gifach (0)
- Japonia to chyba najbardziej odjechany kraj na świecie (0)
- Kierowcy, którzy nie powinni mieć prawa jazdy (1)
- I weź tu sprzedaj lustro bez ośmieszania się przed całym internetem (1)
- Gorące dziewczyny, które lubią się przebierać (20)
- Te rzeczy są naprawdę fascynujące LXIX - Tak czysta jest woda w Himalajach (73)
- Dobre filmy zniszczone przez słabe zakończenie (72)
- 7 niesamowitych faktów na temat współczesnego rolnictwa (46)
29.04
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą