Szukaj Pokaż menu

Historie z forum policyjnego

89 537  
311   8  
Kliknij i zobacz więcej!Wiesz jak wygląda świat okiem policjanta z poczuciem humoru? Oto kilka historyjek z IFP.pl, Internetowego Forum Policyjnego.

Gdy obsługuje zdarzenie drogowe na moim terenie, najczęściej na wsi, zawsze takiemu zdarzeniu towarzyszy tłum gapiów. Aby bezkolizyjnie rozgonić tłuszczę stosuje prosty trick. Biorę od technika wyłączony aparat, zbliżam sie do gawiedzi ze słowami:
- Kto jest na zdjęciu, będzie naszym świadkiem.
Na efekt nie trzeba czekać. Rozbiegają się na cztery strony świata. Na razie zawsze działa.

Janusz Weiss

W podległym dużym samodzielnym Komisariacie komediantem jest mój serdeczny kolega. Na jego terenie zaistniał wypadek i po zdarzeniu postanowiłem przejechać sie żartobliwie na jego osobie.Dzwonie na numer stacjonarny do KP odbiera dyżurny. Zmienionym głosem naśladując Janusza Weissa z radia ZET pytam dyżurnego:

"Ogólnopolski tydzień walki z otyłością psów i kotów"

172 099  
473   45  
No co?! To nie żart, oni naprawdę wpadli na taki pomysł. Okazuje się, że problem z otyłością  mają nie tylko ludzie, ale i ich pupile. Dlatego w trosce o nasze zwierzątka zorganizowano tą właśnie kampanię. W sumie po obejrzeniu zdjęć zmieniliśmy zdanie - to może być problem.

Anegdoty o malarzach XLI

21 511  
42   1  
Kliknij i zobacz więcej!Dzisiaj artyści na literę "S"...

Andrzej Siemaszko (1913 – 1942)
Rysownik, ilustrator, karykaturzysta.

Ślub Andrzeja Siemaszki z Olgą Binderówną odbywał się wcześnie rano, gdyż śluby o tej porze były najtańsze i skromne, co było ważne dla studenckiej kieszeni narzeczonych.
W czasie tej porannej ceremonii ślubnej odbywała się w kościele próba do ślubu następnego. Rozwinięto wspaniały chodnik i próbowano, czy działają światła.
Zaniepokojony Siemaszko zerwał się z klęczek i zawołał:
- Czy to na pewno mój ślub?

***

Pewnego razu dwaj studenci, Siemaszko i Eryk Lipiński, wyszli zupełnie spłukani z balu W ASP i na Żoliborz szli przez całe miasto piechotą. Na placu Trzech Krzyży wstąpili na chwilę do publicznej toalety i nagle Siemaszko zawołał:
- Pecunia non olet – i uradowany podniósł z podłogi przemoczony banknot dwudziestozłotowy.
Kwota ta pozwoliła młodym adeptom sztuki przez najbliższe dni jadać obiady w stołówce Akademii.


Olga Siemaszko (1911 – 2000)
Grafik – ilustracje książek dla dzieci.

Pewnego razu Olga Siemaszkowa, prowadząc samochód, przejechała przy czerwony świetle przez skrzyżowanie. Zatrzymał ją milicjant.
- Czy pani nie widziała czerwonego światła?
- Nie, proszę pana – odpowiedziała Siemaszkowa promiennie się uśmiechając – widziałm jedynie pana oczy, które są tak zielone, że byłam pewna, że mogę jechać...


Henryk Siemiradzki (1834 – 1902)
Malarz – obrazy o tematyce antycznej.

Pewnego razu, tworzac kompozycję „Leda z łabędziem”, Siemiradzki nie mógł nigdzie znaleźć łabędzia, a chciał go malować z natury.
W końcu artysta namalował tylko Ledę, a na pytanie gdzie jest łabędź, odpowiadał z tajemniczym uśmiechem, że właśnie udał się do domu.

***

Pewien amerykański turysta oglądając prace młodego wówczas malarza Siemiradzkiego, zapytał:
- Ile pan żąda za ten obraz?
- Trzy tysiące.
- Mogę dać panu tysiąc...
- Musiałbym chyba umierać z głodu!
- Dobrze, zaczekam...

Józef Simmler (1823 – 1868)

Pewien zamożny ziemianin napisał raz list do Simmlera, pytając, czy ten mógłby namalować portret jego żony.
Wkrótce otrzymal odpowiedź: „Mógłbym, ale nie chcę. Proszę się zwrócić do innego malarza. On na pewno zechce, ale nie będzie mógł”.


W poprzednich odcinkach...


42
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu "Ogólnopolski tydzień walki z otyłością psów i kotów"
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach XL
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach XXXIX
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach XXXVIII
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Historia pewnej zdrady
Przejdź do artykułu Co myślał Odys wracając tyle lat do domu?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą